Okulistyka dziecięca: przepychanki trwają
Centrum Medyczne im. Św. Jerzego wciąż nie może dojść do porozumienia z Narodowym Funduszem Zdrowia w sprawie finansowanie oddziału okulistyki dziecięcej.
Pod koniec października informowaliśmy, że Narodowy Fundusz Zdrowia, który finansuje działanie oddziału okulistyki dziecięcej w Centrum Medycznym im. Św. Jerzego, nie chce przeznaczyć odpowiedniej sumy na tą poradnię. Na utrzymanie Izby Przyjęć miesięcznie potrzebne jest około 90 tysięcy złotych. NFZ nie chce dać centrum tylu pieniędzy. Proponuje połowę.
Centrum posiada dwa oddziały - pierwszy to ostry dyżur, który miesięcznie przyjmuje nawet 300 małych pacjentów, a drugi zajmuje się leczeniem chorób przewlekłych. Na tym drugim praktycznie nie ma pacjentów. CM Św. Jerzego wyszło więc z propozycją, by pieniądze przeznaczone na oddział leczenia chorób przewlekłych przeznaczyć na ostry dyżur. NFZ nie wyraził na to zgody.
Narodowy Fundusz Zdrowia postanowił, że nie podpisze nowego kontraktu z lecznicą. Dlaczego? Dr Grzegorz Bigaj, prezes CM Św. Jerzego przyznaje, że zgodził się na kwotę kontraktu, którą zaproponował NFZ. Z nieznanych jednak przyczyn fundusz uparł się, by z tych pieniędzy tylko połowa koniecznej sumy pokryła koszty prowadzenie Izby Przyjęć - mówi. Minister Zdrowia zapewniał nas, że kontrakt można zmienić tak, by dostosować się do naszych potrzeb - kontynuuje. Niestety dyrektor wojewódzkiego oddziału NFZ uznała, że to niemożliwe - kończy.
NFZ uspokaja. Pacjenci nie mają żadnego powodu do niepokoju - mówi Sylwia Wądrzyk-Bulasz z NFZ. Centrum Św. Jerzego będzie realizować kontrakty do końca lutego 2011 roku. A do tego czasu ogłoszony zostanie konkurs na nowego świadczeniodawce usług okulistycznych - kończy.
W sytuacji, gdy chętnych do podpisania takiego kontraktu nie będzie - dzieci będą musiały podróżować do Bydgoszczy lub Warszawy. Alternatywą będzie płacenie za usługi prywatnych specjalistów na terenie miasta.