Wyborcza kiełbasa, czyli jak wygrać wybory

O tym, że autopromocja w wyborach jest najważniejsza można się przekonać przeglądając radosną twórczość kandydatów do rad miasta i sejmików wojewódzkich. Jak się okazuje, w Poznaniu też mamy kilka "kwiatków" wyborczych.

Katarzyna Szczołek (szerzej znana jako Sara May) promuje się w niezwykły sposób. Na wyborczym plakacie ubrana w strój kąpielowy prezentuje swoje wdzięki na plaży. "Piękna, niezależna i kompetentna" - dzięki tym przymiotnikom chce zdobyć głosy mieszkańców warszawskiego Bemowa.

Śpiewająco przez kampanię wyborczą idzie inna kandydatka - tym razem do sejmiku województwa mazowieckiego. Marta Ratuszyńska z SLD nagrała piosenkę, która ma jej zapewnić sukces 21 listopada. "Dla mnie polityka jest jak piękna muzyka" - deklaruje w utworze Ratuszyńska. W refrenie możemy usłyszeć: "Jasna jest sprawa, jak buzia anioła, hej Marta, niech każdy zawoła".

Filmowymi zamiłowaniami z wyborcami dzieli się natomiast Adam Szydłowski z powiatu będzińskiego. Na plakatach występuje w trzech filmowych rolach - jako James Bond, Avatar i rycerz Jedi. Roli rycerza nie wybrał. Na srebrnym rumaku z chęcią pojeździłby inny kandydat - Jarosław Oborski z warszawskiego Bemowa. W swoim spocie biega po lesie ubrany w średniowieczny strój.

Ale to nie jedyny rycerz w tegorocznej kampanii. Jednego mamy też w Poznaniu. To Sebastian Bujalski, który na plakacie wyborczym prezentuje się dumnie jako rycerz w zbroi z mieczem. Towarzyszy mu hasło "Jestem z Grunwaldu".

Rycerz z Grunwaldu nie jest odosobnionym przykładem "kwiatka" wyborczego w stolicy Wielkopolski. Johnny 11 Palców (Jan Zujewicz) postanowił dotrzeć do wyborców tworząc fotomontaż, na którym ma 6 palców u jednej ręki. Miał to być zabieg, który zwróci uwagę wyborców na jego osobę i propozycje, które prezentuje.

Większą kreatywność wykazał inny kandydat na radnego - Ireneusz Dudziak. Na jego blogu przeczytać można wiersz autorstwa kandydata, w którym ten się przedstawia:

Z moim miastem - Poznaniem
przez lata się zżyłem
tutaj się wychowałem
tu się urodziłem
tu podjąłem swą pracę
szkoły pokończyłem
tu rosną me dzieci
tu się ożeniłem
Gdy młodzieńczy czas minął
przecież nic nie trwa wiecznie
w Osiedlowej Radzie
działałem społecznie
Jak działać dla miasta
tam się nauczyłem
doświadczenie konieczne
także tam nabyłem
sprawdziłem się w Radzie
w skutecznym działaniu
stad się wzięła decyzja
o kandydowaniu.
Myślę,że tymi rymami
zbytnio nie znudziłem
a swoją osobę
dobrze przedstawiłem
o sobie trudno pisać -
w działaniu poznacie
jeśli drodzy wyborcy
mi dziś zaufacie.
Więc już kończę
i tu prośba taka
głos do Rady oddajcie
na Irka Dudziaka!

Tomasz Skupio z Platformy Obywatelskiej gwarantuje poznaniakom wysoki poziom swoich działań. Jak? Od godziny 11.00 chodzi po Starym Zoo (a w zasadzie lata) z przypiętymi skrzydłami. Chce być uskrzydlonym radnym.

Poznaniacy też potrafią!