Piotr B. zatrzymany
Dodano wtorek, .00.0000 r., godz. 00.00
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali poznańskiego biznesmena Piotra B., byłego szefa Banku Staropolskiego. Nie wiadomo, w związku z jakimi zarzutami został on zatrzymany.
Piotr B. był m.in. założycielem i przewodniczącym Rady Nadzorczej upadłego już Banku Staropolskiego. To właśnie w tym banku przed pięciu laty około 40 tysięcy osób złożyło swoje pieniądze tylko po to, żeby ich już niegdy nie zobaczyć. Bank Staropolski skusił klientów nowością tzw. auto - kredyt systemem. Na bankowe konta wpłynęło około 600 milionów złotych, które wkrótce przelano do banku w Charkowie. Potem... pieniądze rozpłynęły się we mgle. W 2000 roku Sąd Okręgowy ogłosił upadłość banku, a Piotr B. trafił na ławę oskarżonych.
Tylko części klientów Banku Staropolskiego udało się odzyskać swoje pieniądze z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Wobec Piotra B. toczy się postępowanie przed sądem. Prokuratura zarzuca mu wyrządzenie szkody majątkowej. Sam biznesmen uważa, że jest niewiny.
Podczas ostatniej rozprawy zeznawał z wolnej stopy. Wtedy też zapewniał, że ma weksle, które pozwolą mu zwrócić pieniądze wszystkim poszkodowanym.
Pod koniec października tego roku został w swoim domu postrzelony w rękę i nogę przez nieznanego sprawcę.