Żołnierze Wehrmahtu spoczęli na Miłostowie
W piątek pochowano w Poznaniu 366 niemieckich żołnierzy, którzy zginęli w 1945 r. Ich ekshumację ze zbiorowych mogił w różnych miejscach zachodniej Polski zorganizowało Stowarzyszenie "Pomost".
Żołnierze Wehrmahtu, którzy zginęli na terenach dzisiejszej Polski pod koniec II wojny światowej byli chowani głównie w zbiorowych mogiłach. Ich ekshumacje i symboliczne pochówki są wykonywane od 1994 r. na mocy polsko-niemieckiego porozumienia i za niemieckie pieniądze. Od 2003 r. w akcji uczestniczy poznańskie Stowarzyszenie "Pomost". Jego członkowie działają na rzecz pojednania polsko-niemieckiego. Są to też miłośnicy historii.
- W ekshumacjach biorą udział studenci historii i archeologii. Także absolwenci - wolontariusze - mówi Tomasz Czabański, założyciel Stowarzyszenia "Pomost". - Nasza praca to odkrywanie historii, ale i kontakt z cierpieniem. Czasem w masowych gronach odnajdujemy szkielety kobiet i dzieci. To uczestnikom wykopalisk daje do myślenia - dodaje. Stowarzyszenie "Pomost" prowadzi prace na obszarze wydzielonym dla niego przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Są to województwa wielkopolskie, lubuskie i kujawsko-pomorskie.
Na cmentarzu komunalnym na Miłostowie w Poznaniu znajdują się specjalne kwatery żołnierzy niemieckich i rosyjskich. Tomasz Czabański zwraca uwagę, że również rząd w Berlinie od zakończenia wojny dbał o polskie mogiły na swoim terytorium. Stowarzyszenie "Pomost" prosi o kontakt do osób, które mogą znać miejsca pochówku żołnierzy niemieckich z roku 1945. Szczegóły na www.pomost.net.pl.