Anarchiści uniewinnieni
Anarchiści, którzy w marcu protestowali w obronie Rozbratu podczas kongresu 20-lecia samorządu, zostali uniewinnieni. Poznański sąd uznał, że choć demonstracja nie była zgłoszona, to manifestanci mieli prawo do wyrażania swoich poglądów.
Przed sądem stanęło 38 anarchistów. Trzech z nich było oskarżonych o naruszenie nietykalności policjanta, na reszcie ciążył zarzut nie rozejścia się na wezwanie funkcjonariusza. W marcu podczas kongresu z okazji 20-lecia samorządu terytorialnego działacze Federacji Anarchistycznej protestowali przeciw przenoszeniu Rozbratu. Manifestacja na MTP zakończyła się jednak starciami z mundurowymi. W ruch poszły barierki i policyjne pałki.
Zdaniem anarchistów nie ma mowy o złamaniu przez nich prawa. Jak twierdzą policjanci nie wzywali ich do rozejścia się. Sąd uznał, więc, że policja nie dopełniła swojego obowiązku. Anarchiści zostali uniewinnieni. I choć - zdaniem sędziego - marcowa pikieta anarchistów nie była wcześniej zgłoszona, to każdy obywatel ma prawo do wyrażania swoich poglądów.
Wyrok w sprawie nie jest prawomocny. Strony mają dwa tygodnie na odwołanie się. Natomiast wciąż toczą się odrębne sprawy dotyczące trzech uczestników demonstracji oskarżonych o naruszenie nietykalności policjantów.