Reklama
Reklama

Plac Wolności: salon czy dach parkingu?

fot. Elżbieta Skowron
fot. Elżbieta Skowron

W 2006 r. Plac Wolności odzyskał wygląd sprzed wojny, czyli z czasów, gdy Poznań był dwa razy mniejszym, konserwatywnym miastem, a jego mieszkańcy kochali konie i nie znali deskorolki. Architekt Miasta: "nie wszystkie imprezy powinny się dziać w salonach".

Plac Wolności ożywa szczególnie w czasie organizowanych na nim wydarzeń, takich jak turnieje siatkówki czy wystawa "Wielkopolski dom 2020". W przerwach między imprezami jest pusty i pełni rolę tranzytową. Otaczają go głównie banki. Po zmroku widać na nim tylko grupki osób idące ze Starego Rynku na Kaponierę lub na skos przez plac, do klubów na ul. Nowowiejskiego.

Plac Wolności jest ważnym miejscem dla historii Poznania. To tu przemawiał z balkonu Hotelu Bazar Paderewski. Plac bywa dziś miejscem historycznych inscenizacji związanych z obchodami rocznic Powstania Wielkopolskiego. Choć to dziś jedno z nielicznych miejsc w centrum, gdzie można znaleźć ławkę, poznaniacy nie czują się na nim przytulnie - odsłonięci, jakby siedzieli na dachu parkingu.

Andrzej Nowak, Architekt Miasta komentuje dla WTK:

- Plac Wolności w Poznaniu jest salonem naszego miasta. Jest pod naszą ciągłą opieką i ciągle nad nim pracujemy. Najlepszym dowodem jest to, że mamy już pięknie zrobiony parking pod Placem Wolności i płytę odtworzoną tak jak wyglądała przed wojną. Jest to, można powiedzieć, koncepcja skończona. Wcześniej robiliśmy parę konkursów architektonicznych. Wcześniej też kolega Wędrychowicz prezentował swoją pracę na ten temat, ale dokonaliśmy wyboru, projekt jest realizowany. W tej chwili przystępujemy do zakończenia tej części na płycie, to znaczy realizacji fontanny. Swego czasu "Głos Wielkopolski" zorganizował konkurs na projekt tej fontanny. Zwyciężył projekt, który nie bardzo nadawał się do realizacji ze względu na techniczne, powiedzmy, kłopoty. W tej chwili został wyłoniony inny projekt, z tego co wiem od września jest realizowany i na wiosnę Plac Wolności powinien być z tego punktu widzenia projektem zamkniętym i zakończonym.

Na Placu Wolności, ponieważ jest to teren wolny, otwarty, odbywa się wiele imprez. Z mojego punktu widzenia nie jest to za dobrze, dlatego że nie wszystkie imprezy powinny się dziać w salonach. Niektóre są oczywiście słuszne i dobrze, że się tam odbywają, tak jak defilady, jak odprawy warty, jak jakieś ważne uroczystości, czy np. jakieś super prezentacje plastyczne, które też tam się odbywają. Ale cały szereg takich drobniejszych inicjatyw, można powiedzieć, niekoniecznie musiałyby się odbywać na Placu Wolności, więc będziemy starali się taką radosną twórczość w tej materii ograniczać.

Kolejnym elementem, który będzie się wiązać z Placem Wolności, będzie tworzenie osi 27 Grudnia, ponieważ jak wiadomo, chcemy od Okrąglaka w kierunku starego miasta poprowadzić nowy ciąg pieszy, który byłby zabudowany od strony Teatru Polskiego.

OTWARTA ANTENA WTK: Plac Wolności - przyciąga czy odstrasza? Goścmi programu w środę o godz. 20.15 będą: Aldona Szlagowska - wiceprzew. komisji polityki przestrzennej oraz Jakub Głaz - krytyk architektury, dziennikarz. Tel. do studia 221 22 22.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Żar do piątku poleje się z nieba. Ostrzeżenie obowiązuje już w 28 powiatach naszego regionu!
29℃
16℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
8.81 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro