Po przegranej ze Spartą
Lech Poznań w kompromitującym stylu żegna się z Ligą Mistrzów. Zespół Jacka Zielińskiego przegrał rywalizację ze Spartą Praga i powalczy teraz o awans do Ligi Europejskiej. Porażka kosztowała klub ponad 45 mln zł.
Lech Poznań przegrał w środowy wieczór ze Spartą Praga 0:1 mecz rewanżowy III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Bramkę z rzutu karnego dla gości zdobył w 50. minucie Jiri Kladrubsky. "Z mojej perspektywy jedenastka była z kapelusza" - mówił po meczu, trener Jacek Zieliński. Po stracie bramki gra Lecha się załamała, a goście spokojnie doprowadzili zwycięstwo do końcowego gwizdka sędziego.
"Przegraliśmy mecz i Sparta gra dalej, to najkrótszy komentarz. Mieliśmy inne nadzieje, inne zamiary, ale boisko to zweryfikowało i pozostała nam gra w Lidze Europy. Piłkarska prawda jest taka, że jak nie strzelasz bramek, to przegrywasz. Kolejny raz kończymy mecz wynikiem 0:1. To już jakieś fatum. Nasza sytuacja jest skomplikowana, musimy szybko zastanowić się co z tym zrobić" - dodał szkoleniowiec Lecha.
Przypomnijmy, że gdyby Lech wygrał rywalizację ze Spartą Praga, musiałby pokonać jeszcze drużynę wylosowaną w IV rundzie eliminacji. Za ewentualny awans do Ligi Mistrzów poznańska drużyna otrzymałaby 28 mln zł, a dodatkowe wpływy związane z awansem wyniosłyby ok. 17 mln zł. W sumie budżet poznańskiego klubu stracił aż 45 mln zł.
Teraz Kolejorz powalczy w IV rundzie eliminacji Ligi Europejskiej, czyli dawnego Pucharu UEFA. Niestety może trafić na rywali z górnej półki m.in. Juventus Turyn, FC Liverpool, FC Porto, Borussia Dortmund, Manchester City, Bayer Leverkusen, SSC Napoli czy Paris Siant-Germain.
"Winę za odpadnięcie Lecha z eliminacji Ligi Mistrzów ponosi głównie dyrektor sportowy Marek Pogorzelczyk, który przez 6 miesięcy nie wprowadził do zespołu dobrego napastnika oraz defensywnego pomocnika. Bez tych dwóch zawodników grających na bardzo dobrym poziomie Lech nie awansuje do Ligi Mistrzów lub Ligi Europejskiej" - komentuje sytuację Lecha, dziennikarz Epoznan.pl, Tomasz Woźniak.
Ponadto klub stracił w środowy wieczór zaufanie kibiców. "Co teraz zarząd Lecha proponuje? Kibice z Widzewem przegramy to będzie jeszcze większy koszmar. Białe wstążki przynieście na stadion!!! Precz z zarządem i trenerem" - komentarz internauty pod relacją ze spotkania.
Czy będzie oficjalny bojkot ligowych spotkań Lecha Poznań?
Lech Poznań - Sparta Praga 0:1
Bramka: 50. Jiri Kladrubsky (k)
Żółte kartki: Jakub Wilk, Grzegorz Wojtkowiak, Manuel Arboleda (Lech) - Bony Wilfried, Erich Brabec, Tomas Repka (Sparta)
Czerwone kartki: Bartosz Bosacki (Lech) - Marek Matejovsky, Libor Sioko (Sparta)
Sędziował: Fredy Fautrel (Francja)
Widzów: 13500
Lech: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak (87. Jacek Kiełb), Manuel Arboleda, Bartosz Bosacki, Seweryn Gancarczyk - Sławomir Peszko, Dimitrije Injac, Sergiej Kriwiec, Kamil Drygas (57. Semir Stilić), Jakub Wilk (53. Joel Tshibamba) - Artur Wichniarek.
Sparta: Jaromir Blazek - Jiri Kladrubsky, Tomas Repka, Erich Brabec, Manuel Pamic - Libor Sionko, Juraj Kucka (75. Lukas Hejda), Niklas Hoheneder, Marek Matejovsky, Vaclav Kadlec (67. Igor Zofcak) - Bony Wilfried (90. Milos Lacny).
Najpopularniejsze komentarze