Nowa ulica w Poznaniu: Stanisława Matyi

W piątek tuż po godzinie 16.00 przy skrzyżowaniu ulic Towarowej i Przemysłowej odbyła się uroczystość nadania nowej nazwy odcinkowi ulicy Towarowej. Odtąd fragment pomiędzy mostem Dworcowym a Wierzbięcicami nazywamy ulicą Stanisława Matyi.
28 czerwca miną 54 lata od protestu, który miał miejsce w Zakładach Cegielskiego. Jednym z elementów uczczenia tego dnia jest nadanie fragmentowi ulicy Towarowej nowego patronata - Stanisława Matyi. Mężczyzna był przez wielu poznaniaków uznawany za nieformalnego przywódcę protestu.
Matyja od 1951 roku był zatrudniony w Zakładach Cegielskiego. Wśród pracowników słynął jako osoba, która nie boi się podejmować rozmów z władzą. Walczył o przestrzeganie praw pracowników w ZISPO. Utrzymywał kontakty z robotnikami z innych poznańskich zakładów. Stał się powszechnie rozpoznawany w środowisku działaczy robotniczych.
W czerwcu 1956 roku był członkiem delegacji ZISPO do Ministerstwa Przemysłu Maszynowego w Warszawie. Za jego namową Roman Fidelski, ówczesny minister, zgodził się przyjąć postulaty pracowników zakładu. Dzień później zmienił jednak swoją decyzję. W Zakładach Cegielskiego rozpoczął się protest połączony z ulicznymi demonstracjami. Matyja brał w nich czynny udział. Został aresztowany i brutalnie przesłuchiwany. Później, wielokrotnie karany przez komunistyczną władzę, nie mógł znaleźć zatrudnienia. Bohaterem stał się za sprawą Solidarności, której został honorowym członkiem w HCP. Nagłośniono wtedy jego dzielną walkę z reżimem.
W piątkowych uroczystościach nadania ulicy imienia Stanisława Matyi uczestniczył syn patrona - Waldemar. Przyznał, że ojciec byłby zadowolony z takiego uhonorowania.