Ryzykowne igloo na Zawadach
Śnieg w Poznaniu leży już ponad 40 dni. Przez cały ten czas firmy zajmujące się zimowym utrzymaniem dróg wywoziły zebrany śnieg na specjalne składowiska. Największe z nich powstało na Nowych Zawadach. Wśród gór śniegu, reporterzy WTK znaleźli tam nawet igloo.
Systematycznie wywożony, brudy śnieg z poznańskich ulic i chodników trafia na m.in. Nowe Zawady. Trzeba go składować w specjalnie wyznaczonych, utwardzonych miejscach, ponieważ według specjalistów od ekologii, znajdujące się w nim chemikalia, m.in. olej samochodowy, mogą zagrozić wodom gruntowym. W niedzielę góry śniegu na Nowych Zawadach odwiedzili reporterzy WTK.
Okazało się, że wśród hałd składowanego, brudnego śniegu ktoś wykopał dla swojego synka igloo. Była to w zasadzie wydrążona łopatą lodowa jaskinia. Zważywszy, że metr sześcienny śniegu może ważyć nawet kilkaset kilogramów, napotkany poznaniak bez wątpienia należał do amatorów mocnych wrażeń. Wchodzenie do wykopanej w tego typu hałdzie jaskini wiąże się ze sporym ryzykiem. Tata tłumaczył, że syn zawsze chciał mieć igloo.
Na Nowe Zawady ciężarówki ze śniegiem przyjeżdżają co kilka minut. Do godz. 15.00 w Niedzielę przyjechało już tam kilkanaście transportów. Ile ton śniegu leży w tym miejscu dokładnie nie wiadomo. Jego zwały jednak w kolejnych tygodniach wciąż będą rosły. Przywożą go tutaj też prywatne osoby. Np. jeden z poznaniaków śnieg przywiózł ze swojej działki.
W tym sezonie Zarząd Dróg Miejskich przeznaczył na zimowe utrzymanie dróg i chodników 28 mln złotych. Ponad połowę tej kwoty już wydano.