Bezpiecznie tylko na lodowisku
Już w piątek wielkopolscy uczniowie ostatni raz pójdą do szkoły. Od poniedziałku rozpoczynają się bowiem ferie zimowe. To czas relaksu, odpoczynku na śniegu, ale też... nudy. A nuda bywa niebezpieczna. Dlatego dziś, nad jeziorem Rusałka służby mundurowe i ratownicy pokazywali dzieciom niebezpieczeństwa związane z wchodzeniem na lód.
Każdego roku w zimie dochodzi do kilku wypadków na lodzie z udziałem dzieci. Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów szukają miejsc doskonałych na ślizgawki. Wchodzą na zamarznięte zbiorniki wodne i niestety, nie myślą o konsekwencjach.
Aby uświadomić młodym ludziom niebezpieczeństwa związane z wejściem na zamarznięte jezioro, zorganizowano dziś specjalne pokazy na Rusałce. Dzieci z jednej z poznańskichszkół podstawowych obserwowały "topiącego się" w przeręblu mężczyznę. Był nim doświadczony mors - Włodzimierz Turkiewicz. Zaprezentowano różnesposoby uratowania poszkodowanego - z użyciem sanek i długiego patyka, a także przy pomocy wyszkolonego psa. Funkcjonariusze służb mundurowych utworzyli żywy łańcuch na lodzie i wyciągneli mężczyznę.
Poprzez takie pokazy i akcje informacyjne w szkołachwszystkie służby chcą uświadomić młodzieży, ale też dorosłym, jak niebezpieczny i zdradliwy może być lód. Podkreślają, żebez obawślizgać możemy się tylko na lodowiskach. Apelujemy o rozsądek - mówią jednogłośnie mundurowi.
Straż Miejska zadba o to, by podczas ferii zimowych patrole częściej odwiedzały miejsca, w których młodzież szuka zimowychatrakcji.