Reklama

Śnieg zalega na dachach

fot. UMWW Poznań
fot. UMWW Poznań

Gruba warstwa śniegu zalegająca na dachach budynków rodzi pytania o bezpieczeństwo. W poniedziałek w Koziegłowach po zauważeniu rys na suficie ewakuowano na 2 godz. przedszkole. Również wczoraj Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zarządził zamknięcie 300-metrowego bazaru przy Dolnej Wildzie. Straż Pożarna codziennie odbiera wiele sygnałów o zagrożeniu i zapytań, co robić z zalegającym na dachach śniegiem.

1 metr sześcienny śniegu waży kilkaset kilogramów. Już kilkudziesięciocentymetrowa warstwa białego puchu na dachach może więc stanowić dla części budynków poważne wyzwanie. Po katastrofie budowlanej w Katowicach 3 lata temu, gdy pod zawalonym stropem zginęło 67 osób, cały kraj rzucił się do odśnieżania dachów. W kolejnych dniach pojawiły się doniesienia, że kilka słabo przygotowanych do tego zadania osób odniosło rany na skutek upadku z dachu. Czy i dziś Polska stoi w obliczu wielkiej akcji odśnieżania pokryć dachowych?

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA


- Sygnałów o zagrożeniach, jakie do nas docierają jest oczywiście więcej. Nasze kontrole nie mają jednak charakteru doraźnego. - powiedział w rozmowie z Epoznan.pl Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania. - Różne są zgłoszenia. Kieruje je do nas też Straż Miejska. Wczoraj ich było kilka. Jako, że pogoda się utrzymuje, pewnie będą docierały do nas kolejne. W przypadku śniegu na dachach interweniują różne służby. - dodała kierownik Oddziału Inspekcji i Kontroli w PINB Anna Zakrzyńska.

- Do Straży Pożarnej dociera teraz bardzo dużo sygnałów związanych ze śniegiem. Są to tez zapytania, co z nim robić. Ludzie zgłaszają m.in. pęknięcia w budynkach. - powiedział nam rzecznik wielkopolskiej Straży Pożarnej Sławomir Brandt. - Czasem Straż Pożarna także bierze udział w odśnieżaniu, w przypadku budynków charakterystycznych, takich jak np. szkoła. Zdejmowanie śniegu z dachu należy jednak do obowiązków właścicieli. (...) Straż Pożarna jest służbą ratowniczą, reagującą w nagłych przypadkach. Tym czasem ciężko jest mówić, że śnieg spada nagle. - dodał Brandt.

- Po katastrofie w Katowicach znowelizowano prawo budowlane. Właściciele lub nadzorcy obiektów wielkopowierzchniowych muszą dwa razy w roku robić przegląd stanu technicznego obiektu, również pod kątem zbliżającej się zimy. (...) Bardzo często pada pytanie, jaka warstwa śniegu może zalegać na dachach. To jednak zależy od konstrukcji konkretnych obiektów. - mówił nam szef BINP Paweł Łukaszewski. Jak dodał, kontrole są też obowiązkiem zarządców mniejszych obiektów, takich jak budynki mieszkalne, czy przedszkola.

W poniedziałek w Koziegłowach ewakuowano przedszkole Bajkowe Ludki, bo śnieg zalegał na dachu budynku. 80 dzieci zaprowadzono do budynku sąsiedniego gimnazjum. Dyrekcja przedszkola zauważyła kilkumetrowe rysy w suficie. Zaalarmowała Straż Pożarną. Na miejsce przyjechała kontrola nadzoru budowlanego. Po jej dokonaniu okazało się, że dach nie grozi zawaleniem. Po dwóch godzinach przedszkolaki mogły powrócić do swojego budynku.

- W większości przypadków nasze interwencje polegają na ewakuacji i zabezpieczeniu budynku, do którego później wkracza inspekcja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i go ewentualnie zamyka. Nie zawsze jednak podejmuje taką decyzję. - relacjonował rzecznik wielkopolskiej Straży Pożarnej.

Tym czasem w poniedziałek Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał zamknięcie większej części targowiska przy ul. Dolna Wilda. Chodzi o około 300 metrowy namiot, pod którym znajduje się ciąg straganów. Na miękkim zadaszeniu konstrukcji pod ciężarem śniegu pojawiły się wybrzuszenia. - Apeluję do zarządców podobnych namiotów, by natychmiast usuwali zalegający śnieg, lub po prostu zamykali na pewien czas te konstrukcje, ponieważ właśnie na nich śnieg stanowi największe zagrożenie. - powiedział w rozmowie z nami Paweł Łukaszewski.

Czy należy uważać pozostałe poznańskie budynki za bezpieczne? Urzędnicy przyznają, że Poznaniu znajduje się kilkaset tysięcy zabudowań, których bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od ich właścicieli. Po zapoznaniu się z protokołami ostatnich, jesiennych kontroli obiektów wielkopowierzchniowych, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął decyzję o 3 interwencjach. Dużych hal w Poznaniu jest ok. 700. Nie wszystkie z nich wysyłają w terminie protokoły ze swoich kontroli do urzędu inspektora.

- Trzeba pamiętać, że dziś tego śniegu na dachach nie jest aż tak wiele. Poznańskie budynki były budowane z myślą o znacznie większych obciążeniach. Zagrożenie się pojawia w wypadku złego stanu technicznego. Dlatego właśnie kluczowe są regularne kontrole. - podsumował rzecznik wielkopolskiej Straży Pożarnej Sławomir Brandt.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
18.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro