18-latek uszkodził lokal gastronomiczny w regionie, zaparkowane auto i uciekł. Jest wyrok sądu
Prowadzone wobec niego były dwa odrębne postępowania.
Sprawa, w której jeden z wyroków zapadł w ubiegłym tygodniu, dotyczy zdarzenia z 20 sierpnia br. Wówczas dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach odebrał zgłoszenie o kolizji drogowej na ulicy Sportowej. Z ustaleń policjantów wynikało, że kierujący samochodem, podczas wyprzedzania hulajnogi elektrycznej, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległe pobocze, uderzył w drzewo, uszkodził lokal gastronomiczny oraz zaparkowany pojazd, po czym uciekł z miejsca zdarzenia.
"W ramach realizacji sprawy, bezpośrednio po zdarzeniu, policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca Szamotuł. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał 0,80 promila alkoholu organizmie. Z ustaleń wynikało, iż w samochodzie jechał z nim również 16-letni pasażer, który również był nietrzeźwy. Z uwagi na podejrzenie popełnienia zarówno wykroczenia, jak i przestępstw, prowadzone były dwa odrębne postępowania: w sprawie o wykroczenie - dotyczące spowodowania kolizji drogowej - oraz w sprawie o przestępstwa - kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i rozpijanie małoletniego"- relacjonuje st. asp. Sandra Chuda, oficer prasowy policji w Szamotułach.
"Policjanci z Zespołu ds. Wykroczeń oraz Zespołu Dochodzeniowo-Śledczego zebrali materiał dowodowy, który umożliwił zakończenie obu spraw. Pod koniec września w postępowaniu dotyczącym przestępstw skierowano do sądu akt oskarżenia, który będzie podstawą do wymierzenia kary. Z kolei, na podstawie zebranego materiału dowodowego w sprawie o wykroczenie skierowano do sądu wniosek o ukaranie 18- latka"- dodaje.
W ubiegłym tygodniu w sprawie o wykroczenie zapadł wyrok - młody mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 5 tysięcy złotych oraz obciążony kosztami postępowania.


