Poznań ma "nowy pomnik". To... dziura w uczęszczanej ulicy, która mocno irytuje kierowców. "Nigdy nikt tam nie pracuje"

Miejsce na ulicy Gdyńskiej doczekało się nawet znacznika na mapie Google.

- Podsyłam Szanownej Redakcji informację o nowym pomniku w Poznaniu, który zaczyna robić małą furorę wśród odwiedzających. Można zobaczyć recenzje na mapach Google i odwiedzić to wyjątkowe miejsce - pisze Czytelnik. - A nieco poważniej: dziura wykopana na środku dwujezdniowej ulicy, zwężenie do jednej jezdni i absolutny brak aktywności drogowców od ponad 2 miesięcy przy gigantycznych korkach rano i popołudniu. Można przyjechać w dowolnym momencie i nigdy nikt tam nie pracuje - dodaje.

Chodzi o prace, które odbywają się na ulicy Gdyńskiej, na wysokości Chemicznej. W ostatnich tygodniach pisaliśmy o nich wielokrotnie na prośbę naszych Czytelników, których oburza fakt, że zwężono tam jezdnię, choć w ogóle nie widać tam robotników. Jak podawaliśmy już na epoznan.pl, trwa tam "budowa przyłącza kanalizacji deszczowej". Prace rozpoczęły się 20 października i miały trwać kilka dni, ale termin wielokrotnie przesuwano. Dziś jest 19 grudnia. Kierowcy nie wierzą, że tym razem prace uda się zakończyć, bo ponownie nic się tam nie dzieje.

Na mapie Google w miejscu powstania "dziury" oznaczono pomnik - "Fovea Viaria - Pomnik Pracy Nieskończonej". - Ten Pomnik Pracy Nieskończonej, czyli spektakularny rów poprowadzony w poprzek jezdni, zachwyca surowym minimalizmem oraz odważnym podejściem do konceptu "zacznijmy i... zobaczymy". Po zamknięciu wschodniej nitki ulicy wykonano imponujący objazd, po czym twórcy - zgodnie z najlepszą szkołą performance'u - zniknęli, pozostawiając mieszkańcom możliwość obcowania z instalacją w czystej formie. Publiczność reaguje entuzjastycznie. Codziennie rano i wieczorem tłumy kierowców zatrzymują się, by w skupieniu kontemplować dzieło, stojąc w majestatycznych korkach. Niektórzy twierdzą, że to doświadczenie medytacyjne, inni nazywają je próbą charakteru. Pomnik powstał kilka miesięcy temu i od tamtej pory nie ukończono żadnych robót. Okoliczni mieszkańcy i przyjezdni oddają cześć budowniczym pomnika, kontemplując przemijający czas oraz sens istnienia - głównie w godzinach szczytu - można przeczytać w opiniach tego miejsca.