Zabójstwo na poznańskim osiedlu. Mąż zabijając żonę był niepoczytalny?
Chodzi o zabójstwo z osiedla Batorego.
Proces Zbigniewa G. ruszył w kwietniu. 58-letni Zbigniew G. odpowiada za zabójstwo żony. Z pierwszej opinii biegłych psychiatrów wynikało, że w chwili popełniania czynu mężczyzna miał ograniczoną poczytalność w stopniu znacznym. Jak podaje Radio Poznań, wątpliwości w tej kwestii miała rozwiać druga opinia specjalistów, jednakże jest ona taka sama. Wynika z niej, że mąż, zadając żonie kilkadziesiąt ciosów nożem, miał ograniczoną poczytalność.
Kwestia poczytalności jest tutaj bardzo istotna. W przypadku ograniczonej poczytalności oskarżony, jeśli zostanie uznany winnym, trafia do więzienia. Gdyby jednak okazało się, że mężczyzna był całkowicie niepoczytalny, do więzienia nie trafia - zostaje umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. W lutym sąd ma przesłuchać biegłych, by zdecydować w tej sprawie.
Zbigniew G. przyznaje się do zarzucanego mu czynu. W prokuraturze żałował swojego czynu. Nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zabił żonę. Wskazywał, że przed zabójstwem był w złej kondycji psychicznej.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło w sierpniu 2024 roku w jednym z mieszkań bloku na osiedlu Batorego w Poznaniu. Wówczas sąsiad zauważył uchylone drzwi mieszkania i ślady krwi. W środku znalazł ciało kobiety. Jak ustalono, zmarła w wyniku krwotoku wewnętrznego i zewnętrznego spowodowanego licznymi ranami kłutymi na ciele. Sąsiedzi od początku podkreślają, że była to spokojna rodzina.


