Elki będą jeździć bez zmian
Wiceprezydent miasta, Mirosław Kruszyński, nie zgadza się na ograniczenie ruchu elek w dni powszednie. Kursanci, którzy uczą się prowadzić samochód na ulicach Poznania, zdaniem radnego Dominika Herberholza, paraliżują nasze miasto.
Dominik Herberholz zaproponował, by "L"-ki nie poruszały się po ulicach naszego miasta od poniedziałku do piątku w godzinach porannych (do godziny 11) oraz między 14 a 18. Jego zdaniem kursanci w towarzystwie instruktorów blokują ruch na drogach i powodują korki. Nie wyobrażam sobie, żebym miał nauczyć się dobrze prowadzić samochód, nie uczestnicząc w godzinach szczytu! - mówi 22-letni Maciek, który rozpoczął kurs miesiąc temu.
Podobnego zdania jest wiceprezydent miasta - Mirosław Kruszyński. Uważa on, że ograniczenie ruchu elek nie tylko negatywnie wpłynie na naukę kursantów, ale też nie pozwoli przyszłym kierowcom sprawdzić się za kółkiem w godzinach szczytu komunikacyjnego.Innymi problemami byłoby wydłużenie okresu oczekiwania na egzamin oraz najazd elek na Poznań w godzinach, w których mogłyby się poruszać.
Elki będą jeździć po ulicach Poznania bez zmian. Radny Dominik Herberholz zapowiada, że będzie walczył o zmiany, które miałyby poprawić komfort jazdy mieszkańców miasta już dysponujących prawem jazdy.