Siostry mają pół roku i 2 lata, mieszkają w szpitalu. Poszukiwany nowy dom!
MOPR szuka dla nich bezpiecznej przystani.
Pierwsza z dziewczynek przyszła na świat w więzieniu. Gdy jej mama je opuściła, zamieszkała z dzieckiem w schronisku. Kobieta utrzymywała kontakt z ojcem dziecka i w tym roku razem zamieszkali. Na świat przyszła kolejna dziewczynka. Jak zaznaczają pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, mama dbała o dzieci i o to, by w mieszkaniu był porządek. Jej partner znęcał się jednak nad kobietą i córkami. - W końcu zniknął wraz ze wszystkimi oszczędnościami. Mama w trudnych sytuacjach nigdy sobie nie radziła, czuła się winna i często sięgała po alkohol. Tak było i tym razem - wyjaśnia MOPR. Interweniowała policja, która zabrała dziewczynki do szpitala ze względu na ich zły stan spowodowany zaniedbaniem.
Dziewczynki mogłyby już opuścić szpital, ale nie mają dokąd pójść. Mama, zdając sobie sprawę ze swojej sytuacji, chce umieścić dzieci w rodzinie zastępczej. Dzieci marzą o bezpiecznym domu z własnymi łóżkami i zabawkami. Takim, w którym nie będą głodne i nikt nie będzie ich krzywdził.
Osoby zainteresowane zostaniem rodziną zastępczą dla dziewczynek mogą zgłaszać się pod numerem 505 747 862 i pisać na [email protected].


