Reklama
Reklama

Łazarz: notorycznie puszczają petardy w różnych godzinach. Cierpią na tym zwierzęta. "Pies ze strachu zsikał się pod siebie."

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Straż Miejska Miasta Poznania/archiwum
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Straż Miejska Miasta Poznania/archiwum

Do redakcji epoznan.pl wpłynęła wiadomość w tej sprawie od Czytelnika.

Zwrócił on uwagę na fakt, że od kilku dni grupa młodych ludzi odpala petardy w różnych miejscach Łazarza. Mieszkaniec Łazarza zaznacza, że według niego takie zachowanie jest niewłaściwe głównie ze względu na zwierzęta, które uciekają w popłochu.

- Nastolatki notorycznie puszczają petardy w różnych godzinach strasząc w ten sposób zwierzęta i ludzi oraz zakłócając spokój na dzielnicy - informuje mieszkaniec Łazarza. Wystosował również apel do młodzieży na Nieformalnej Grupie Łazarskiej, gdzie jego wpis spotkał się z poparciem ze strony sąsiadów.

Lokalna społeczność przyznała, że problem z petardami trwa już prawie rok, a ich cierpliwość skończyła się - Moja cierpliwość skończyła się dzisiaj, kiedy ktoś wystrzelił petardę obok mojego bloku. Pies, który znajdował się w mieszkaniu zrobił siku pod siebie ze strachu. Nie je, nie pije, nie wspominając o tym, że nie chce wyjść na zewnątrz. Od teraz każdy taki incydent będę zgłaszać policji - poinformowała w niedzielę mieszkanka Łazarza.

Przypomnijmy, że w Poznaniu już od kilku lat Miasto zrezygnowało z puszczania petard w noc sylwestrową właśnie ze względu na zwierzęta i ptaki, które pod wpływem hałasu są zdezorientowane u uciekają w popłochu. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak również apelował do mieszkańców, aby nie używali petard, mając na celu dobro zwierząt.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

To może być niebezpieczna noc i poranek. Jest ostrzeżenie!
-1℃
-6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
13 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro