Afera w podpoznańskiej gminie. Plagiat i ChatGPT?
Sprawę zgłoszono do prokuratury.
Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza". Urząd Gminy Murowana Goślina ogłosił konkurs na film promujący lokalnych rzemieślników, jednak zwyciężyła oferta złożona po upływie terminu - i do tego niemal identyczna z jedyną konkurencyjną. Nieprawidłowości odkrył fotograf i były radny Kamil Grzebyta. Twierdzi, że jego projekt - jedyny złożony w terminie - został odrzucony na rzecz oferty, która wpłynęła dwa dni po terminie i w dużej mierze powielała jego pomysł. Swoje zarzuty przedstawił w nagraniu opublikowanym na YouTube, sugerując przy tym, że do stworzenia "kopii" wykorzystano sztuczną inteligencję.
Mężczyzna o swoich ustaleniach zawiadomił prokuraturę. O przestępstwo podejrzewa jednego z urzędników, podkreślając, że tylko on miał dostęp do jego oferty.
Do sprawy odniosła się Justyna Radomska, burmistrz Miasta i Gminy Murowana Goślina. Oto pełna treść komunikatu.
"W związku materiałem opublikowanym przez Pana Kamila Grzebytę w dniu 14 listopada br. w godzinach wieczornych, chciałabym przedstawić informacje dotyczące postępowania związanego z realizacją filmu o Cechu Rzemieślników, Kupców i Przedsiębiorców w Murowanej Goślinie.
Po przeanalizowaniu dzisiaj dokumentów poleciłam przeprowadzenie czynności wyjaśniających, ponieważ pojawiły się wątpliwości co do prawidłowości przebiegu jednego z etapów wyboru oferty. W naszej gminie zamówienia realizowane na podstawie uproszczonych procedur (takich jak to, którego wartość wynosi 15 tys. zł) są prowadzone przez pracowników merytorycznych. To standardowy sposób organizacji pracy w samorządzie, który na co dzień funkcjonuje sprawnie i efektywnie, a burmistrz nie ingeruje w kształt i przebieg procedury wyboru wykonawców.
W tym przypadku termin składania ofert został wyznaczony na 28 października, godz. 12:00. Wpłynęły trzy oferty w tym jedna znacznie przekraczająca budżet. Dzień wcześniej pracownik poinformował wykonawców o konieczności doprecyzowania kwoty w zapytaniu - wynikało to z chęci skorygowania wcześniejszej, nieprecyzyjnej informacji. Jedna zmodyfikowana oferta została złożona w terminie. Druga wpłynęła dwa dni po nim. Potwierdzono również zbieżność treści obu ofert. Takie działanie nie powinno mieć miejsca i wymagało natychmiastowej reakcji.
Informuje, że Umowa na realizację filmu nie została zawarta, a gmina nie poniosła żadnych zobowiązań finansowych z tego tytułu.
W związku z zaistniałą sytuacją podjęłam decyzję o:
- uznaniu za niedopuszczalną oferty złożonej po terminie,
- kontynuowaniu postępowania wyłącznie na podstawie oferty zgodnej z warunkami,
- odsunięciu pracownika od dalszego prowadzenia tego zadania i zastosowaniu wobec niego kary nagany z wpisem do akt,
- zaproszeniu pozostałego oferenta - czyli pana Kamila Grzebytę na spotkanie do Urzędu w celu omówienia realizacji ww. zadania,
spotkaniu z Starszym Cechu Rzemieślników, Kupców i Przedsiębiorców w Murowanej Goślinie - panem Jarosławem Dobrowolskim.
PRZEPRASZAM Państwa za tę sytuację.
Nie powinna mieć miejsca.
Nie będzie nigdy mojej zgody na takie działania.
Dlatego po sprawdzeniu szczegółów i dokumentów co było fizycznie możliwe dopiero w dniu dzisiejszym rano, zareagowałam i wprowadzę dodatkowe procedury, które zapobiegną podobnym przypadkom w przyszłości".


