19-latek driftował swoim BMW po plaży pod Wągrowcem. Skończył w jeziorze i z mandatem na 10 tysięcy złotych
Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek w Potrzanowie nad jeziorem Włókna.
Policjantów na miejsce wezwano o poranku z informacją, że w jeziorze utknął samochód marki BMW, którego chwilę wcześniej 19-letni kierujący driftował po plaży. - Funkcjonariusze na miejscu zastali 4 osoby, które bezskutecznie próbowały wyciągnąć pojazd z wody - tłumaczy st. asp. Dominik Zieliński z wągrowieckiej policji.
Okazało się, że miłośnicy driftu w nocy wybrali się na plażę autem. Aby dostać się do jeziora, kierowca dwukrotnie zignorował znak zakaz ruchu. - Na plaży pozostawił wyraźne ślady po driftowaniu. W pewnym momencie nie opanował pojazdu i wjechał do zbiornika - dodaje.
Szybko okazało się, że 19-letni kierowca w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Jeszcze jako nieletni był kilka razy zatrzymywany za kierowanie pojazdem bez uprawnień, przez co nałożono na niego wciąż aktualny zakaz prowadzenia pojazdów. Został on zatrzymany i doprowadzony na komendę. Nałożono na niego mandat w wysokości 10 tysięcy złotych, ale to nie koniec. - Zgromadzony materiał dowodowy w związku z podejrzeniem o kierowanie wbrew zakazowi przekazano do sądu. Podejrzanemu o to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.



Najpopularniejsze komentarze