Reklama
Reklama

Miał być remont ścieżek wokół poznańskiego jeziora, nic się nie wydarzyło. "Poznań zapomniał?"

fot. ZLP
fot. ZLP

W tej sprawie napisał do nas Czytelnik.

- Poznań zapomniał o remoncie Rusałki? Zachęcam do zapytania miasta, co z poniższym tematem. Remont miał być na przełomie maja i czerwca, ale chyba zapomnieli - pisze Michał.

W lutym pisaliśmy na epoznan.pl o planowanym remoncie ścieżek wokół Jeziora Rusałka. Jak wskazywano, szczególnie po okresie jesienno-zimowym i deszczach, część odcinków zamienia się w błotniste bagno. Zapowiedziano wówczas, że część ścieżek czeka remont. Głównie miało chodzić o trasy najbliżej brzegów akwenu, po północnej i południowej jego stronie. Odcinki miały zyskać nowe nawierzchnie z naturalnego kruszywa i geowłókniny. Za inwestycję odpowiada Zakład Lasów Poznańskich, a prace miały być finansowane z Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Tyle tylko, że żadnych prac nie widać.

Okazuje się, że sytuacja się skomplikowała. - W bieżącym roku wykonywane były prace projektowe, które już zostały zakończone, i obecnie jesteśmy na etapie zatwierdzania projektu - wyjaśnia nam Łukasz Antosz, zastępca dyrektora Zakładu Lasów Poznańskich. - Rodzaj gruntu (znaczne pokłady torfu), który znajduje się pod powierzchnią ścieżek na północnym brzegu Rusałki, wymusił na nas zmianę pierwotnej koncepcji, aby nowopowstająca ścieżka nie "zapadła się" po kilku latach, jak to ma miejsce obecnie. W ramach obecnego budżetu, w przyszłym roku planowany jest remont tego fragmentu ścieżek - dodaje.

Antosz zapewnia, że ZLP jest w stałym kontakcie z Radą Osiedla Sołacz. Rzeczywiście, w lipcu RO Sołacz poinformowała w mediach społecznościowych o pracach przy tej inwestycji. - Od lat zmagamy się z problemem zapadającej się ścieżki po stronie północnej jeziora Rusałka. Dzięki wygranemu w ubiegłym roku PBO 2025, podczas prac projektowych udało się ustalić bezpośrednią przyczynę tego zjawiska. W wyniku badań geotechnicznych stwierdzono na przeważającym odcinku ścieżki grunty słabonośne w postaci torfów i namułów o znacznej grubości. Tym samym wskazane jest wykonanie nawierzchni znacznie lżejszej niż pierwotnie przewidywana. Zaprojektowano nawierzchnię ścieżki z kruszywa łamanego "gabro" grub. 7 cm, posadowionego na "materacu" keramzytowym owiniętym geotkaniną, stanowiącym lekką podbudowę, z uniknięciem nadmiernego dociążania gruntów słabonośnych - informują osiedlowi radni.

Technologia ta jest kosztowniejsza niż pierwotnie planowano, i dlatego z PBO uda się zrobić niespełna 715 metrów ścieżki. - Liczyliśmy na zdecydowanie więcej i nie rezygnujemy, z pewnością zawalczymy o kolejny PBO oraz inne dostępne finansowania. Nawierzchnia ścieżki o szerokości 2,5 m poprowadzona zostanie w śladzie ścieżki istniejącej, z ominięciem pni i korzeni drzew.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro