Reklama
Reklama

Fajerwerki zakłócają spokój mieszkańców Chartowa. "Pies odmawia wychodzenia po zmroku na dwór"

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Rajesh Ram / unsplash.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Rajesh Ram / unsplash.com

Skarżą się Czytelnicy.

- Chciałbym poprosić o interwencję w sprawie codziennych wybuchów fajerwerków na Chartowie. Nie ma dnia, aby nie było słychać fajerwerków w tej okolicy, a policja nie reaguje (zgłaszałem kilkukrotnie, podobnie jak moi sąsiedzi, w tym odpalenie całej baterii na terenie Traszek Ratajskich). Mój pies odmawia obecnie wychodzenia po zmroku na dwór przez bandę nieodpowiedzialnych głąbów. Nie chcę się czuć jak w strefie przyfrontowej i zastanawiać się, czy spacer nie skończy się nieszczęściem w momencie, gdy pies spanikuje od huku fajerwerków. Dodatkowo znalazłem informację, że może mieć to związek z handlarzami używkami, którzy dają sobie w ten sposób znać, że "towar" jest dostępny - opisuje Czytelnik.

Kołobrzeg Last Minute! Ostatnie pokoje w budynku bocznym S.U. Bałtyk. Wyjątkowe ceny na listopad i grudzień! Rezerwacja telefoniczna lub mailowa: +48 94 355 34 44 [email protected]
REKLAMA

Napisała do nas też Czytelniczka. - Od kilku dni ciągle słychać fajerwerki, nie da się nawet wyjść spokojnie na spacer, pies sąsiada się boi i ciągle ujada, jak strzelają. Zgłaszane na policję wielokrotnie, ale nic sobie z tego nie robią. Ja wiem, że takich gagatków pewno ciężko złapać, ale może gdyby zaczęły się sypać za to mandaty, to pomyśleli by dwa razy. Od fajerwerków jest sylwester a nie czwartek wieczór! W halloweenowy piątek przez 6 godzin było słychać fajerwerki, a ludzie po pracy chcą odpocząć! Jak ktoś stanie na zakazie parkowania, to od razu się zjeżdżają służby, żeby wlepić mandat pomimo znanego problemu z brakiem miejsc parkingowych, a pomimo zgłaszania problemu z fajerwerkami nikomu się nie chce jechać do tych wezwań, chociażby dzisiaj w centrum też były fajerwerki - dodaje.

Jak wyjaśnia nam poznańska policja, do funkcjonariuszy z Nowego Miasta nie dotarły zgłoszenia w tej sprawie. Interwencje odebrali natomiast strażnicy miejscy. - Otrzymaliśmy dwie interwencje dotyczące strzelania petardami w tej okolicy. Obie 31 października - mówi nam Radosław Weber z SM. - W pierwszym przypadku trzech mężczyzn miało rzucać petardy na chodnik na ul. Chartowo, jednak strażnicy, którzy się tam udali od razu po otrzymaniu interwencji, nie zlokalizowali wskazanych osób. Drugie zgłoszenie było z os. Lecha, ale osoba zgłaszająca nie potrafiła wskazać, gdzie dokładnie są odpalane petardy, a kolejne kontrole na osiedlu niczego nie wykazały - dodaje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Ostrzeżenie meteo dla części województwa
12℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro