Od 1 grudnia więcej płatnych dróg w Polsce. Odczujemy to wszyscy
Sprawa dotyczy kierowców ciężarówek, ale zmiana wpłynie na portfele wszystkich mieszkańców.
1 listopada ubiegłego roku rząd wprowadził opłaty w ramach systemu e-TOLL, a więc dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony, na kolejnych odcinkach dróg w naszym kraju. Do systemu objętego opłatami włączono około 1600 kilometrów odcinków tras. Sporo z nich znajduje się w Wielkopolsce. Opłaty od niemal roku trzeba uiszczać na dwóch ekspresówkach w regionie: S5 i S11.
Przed nami kolejne takie rozszerzenie. Od 1 grudnia opłaty będą pobierane na kolejnych 645 kilometrach tras w całym kraju. Obecnie system działa na 5225 km, a od grudnia obejmie 5869 kilometrów. Ale to nie koniec. Zmianie ulegnie też stawka bazowa opłat elektronicznych. Ta ma wzrosnąć. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że rozszerzenie systemu opłat na kolejne odcinki dróg zapewni szczelność wybranych ciągów komunikacyjnych.
Przychody z opłat drogowych są jednym z głównych źródeł zasilania Krajowego Funduszu Drogowego, z którego pochodzą pieniądze na budowę i rozbudowę krajowych tras. Będzie więc więcej pieniędzy na budowę nowych dróg, ale też na spłatę zaciągniętych zobowiązań.
Choć kierowcy samochodów osobowych nie będą musieli płacić za przejazd, zmiany odczujemy wszyscy - firmy transportowe dodatkowe koszty prawdopodobnie przerzucą na klientów, a to wiązać się będzie ze wzrostem cen towarów. Inny aspekt to próby omijania płatnych odcinków przez duże i ciężkie pojazdy.