Reklama
Reklama

Pracownicy stają w obronie dobrego imienia poznańskiego ZOO. "Każdego dnia grupa osób obmyśla, jak poinformować, że w naszym ZOO dzieje się bardzo źle"

fot. ZOO Poznań Official / Facebook
fot. ZOO Poznań Official / Facebook

Pracownicy napisali list otwarty.

W ostatnich latach głośno było o konfliktach wśród pracowników poznańskiego ogrodu zoologicznego. Pracę straciła była dyrektor ZOO - Ewa Zgrabczyńska, o czym także pisaliśmy na epoznan.pl. Była dyrektorka regularnie informuje w mediach społecznościowych o tym, jak bardzo nie podoba jej się to, co dzieje się w ZOO. Ostatnio radna Ewa Jemielity informowała media o wątpliwościach dotyczących śmierci słonicy Kingi, ale w przestrzeni publicznej widać też inne informacje - o śmierci zwierząt w ogrodzie itp.

Pracownicy poznańskiego ZOO postanowili napisać list otwarty, w którym prezentują swoje stanowisko. - Każdego dnia grupa osób obmyśla strategię, w jaki sposób poinformować opinię publiczną, że w naszym zoo dzieje się bardzo źle. Większość z nich znamy. Niektórzy tutaj pracowali lub nadal pracują. Niektórzy zajmowali kierownicze stanowiska. Jedna z nich, niestety, była nawet dyrektorem - czytamy. - Trudno nam do nich zwrócić się per koleżanki i koledzy. Widzimy, jak nie mogą pogodzić się z tym, że ogród nareszcie jest wyprowadzany na dobrą drogę, że staramy się powoli odbudować to, co zostało zrujnowane, zaniedbane, zlekceważone... Trudno nam do Państwa, odwiedzających ZOO w Poznaniu, przebić się z wieloma dobrymi wiadomościami i planami na przyszłość. Cały czas ta wąska, ale bardzo aktywna w mediach grupa, używając hejtu i oszczerstw, dyskredytuje nasze poczynania... Ba, znalazła nawet poparcie u niektórych polityków, którzy wykorzystują swój mandat dany im przez mieszkańców Poznania do szkodzenia Ogrodowi Zoologicznemu oraz siłą rzeczy samemu miastu - dodają pracownicy.

Pracownicy przyznają, że często słyszą, iż w ZOO w Łodzi czy Wrocławiu jest lepiej i atrakcyjniej. Ale zaznaczają, że nie osiąga się tego w rok i nie przy takiej fali hejtu, z jaką obecnie mierzą się pracownicy poznańskiego ogrodu. - Jeżeli chcecie dowiedzieć się prawdy, to po prostu przyjdźcie do ZOO. Zapytajcie, co o tym myślimy. Jak jest naprawdę? My nie boimy się naszego dyrektora. Nie straszy nas jak poprzedniczka, której ulubionym zdaniem było, że w razie czego zawsze możemy spotkać się w sądzie. My nie chcemy odwołania dyrektora Piotra Przyłuckiego! Pracujemy z nim każdego dnia i uważamy go za dobrego szefa!

Potwierdzają też, że zwierzęta w ZOO umierają, ale tak jest w ogrodach zoologicznych na całym świecie. - Nawet nie wyobrażacie sobie, jaką walkę stoczono, aby Nasza Kinga żyła. Zrobiono wszystko, co się dało, ale przegraliśmy. To nie znaczy jednak, że teraz śmierć tego zwierzęcia jest sygnałem do ataku na nas i ZOO. Tak łatwo ferować wyroki, oceniać i obrażać. Hejt, manipulacja, kłamstwo, wykorzystanie w złych celach miłości do zwierząt to sposoby obrane przez fałszywych "miłośników". Przede wszystkim dzieje się u nas wiele dobrego. Więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy świetne programy hodowlane: chomika europejskiego, susłów, popielic, podgorzałek. Dokształcamy się, planujemy i myślimy o rozszerzeniu tych projektów o kolejne gatunki. Jednocześnie myślimy i czynimy stosowne przygotowania, aby ZOO stało się najbardziej ulubionym miejscem w naszym mieście. Prosimy. Nie słuchajcie oszczerców, tylko przyjdźcie do OGRODU ZOOLOGICZNEGO - apelują.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
4℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
28 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro