Seria kradzieży w regionie. Poznaniak przyznał się do winy
Nie zawsze działał sam.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy w Śremie finalizują dwa postępowania dotyczące kradzieży, do których doszło w miejscowych marketach i drogeriach.
"Sprawy miały swój początek w marcu 2025 roku, kiedy to Komenda Powiatowa Policji w Śremie została powiadomiona o dwóch kradzieżach. Z pierwszego zgłoszenia wynikało, że 4 marca dwóch nieznanych sprawców z marketu w Śremie ukradło artykuły spożywcze i chemiczne za łączną kwotę ponad 800 złotych. W drugiej sprawie ktoś ze śremskiej drogerii, również 4 marca, wyniósł szczoteczkę elektryczną o wartości 370 złotych" - relacjonuje podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy policji w Śremie.
"Policjanci z Zespołu do spraw Wykroczeń, a także kryminalni, którzy pracowali nad tymi sprawami, ustalili, że obu kradzieży dokonał ten sam sprawca, 39-latek, który w jednym przypadku działał ze swoim kolegą. Ponadto 39-letni amator cudzego mienia do Śremu na tzw. "gościnne występy" przyjechał jeszcze 19 i 25 marca oraz 20 sierpnia tego roku. W tych przypadkach działał sam i z dwóch śremskich marketów oraz drogerii ukradł towar o łącznej wartości ponad 1000 złotych" - dodaje.
Ustalono również, że 39-latek dokonywał kradzieży w innych częściach województwa wielkopolskiego i był poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Okazało się także, że jego wspólnik - 60-letni mieszkaniec Poznania, z którym kradł towar w śremskim markecie - obecnie przebywa w zakładzie karnym, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności za kradzieże popełnione w Poznaniu.
Teraz obu mężczyzn czeka kolejna sprawa przed sądem. Zgodnie z Kodeksem karnym za kradzież grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.