Kilkadziesiąt tysięcy studentów wraca do Poznania, większe korki i tłok w MPK
Od kilku dni większy ruch widać na ulicach i w pojazdach komunikacji miejskiej.
W tym tygodniu wiele poznańskich uczelni inauguruje nowy rok akademicki. Do Poznania przyjechali już studenci - część to zupełnie nowi żacy, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze studiami, ale zdecydowana większość to osoby kontynuujące naukę. Szacunki mówią, że w Poznaniu studiuje kilkadziesiąt tysięcy osób, z których większość pochodzi spoza miasta.
Widać to już na poznańskich ulicach - coraz więcej samochodów stoi w korkach i coraz więcej pasażerów przemieszcza się komunikacją miejską, a także pojawia się na dworcach kolejowych. Wiele osób widać w Punktach Obsługi Klienta ZTM - załatwiają formalności związane z biletami okresowymi czy wyrabianiem karty PEKA. Ruch widać też w akademikach, a o miejsce w takim domu studenckim nie jest łatwo - chętnych zawsze jest zdecydowanie więcej niż miejsc.
Studenci od lat napędzają gospodarkę w mieście. Wielu pracuje w trakcie studiów, inni muszą wydawać pieniądze w mieście, by po prostu w nim funkcjonować. Rozpoczęcie roku akademickiego to więc ożywienie na lokalnym rynku gospodarczym.