Reklama
Reklama

Odbruk w poznańskim parku podzielił mieszkańców. "To było jedyne miejsce gdzie można jeździć na rolkach"

fot. RO Św. Łazarz
fot. RO Św. Łazarz

Chodzi o sytuację z parku Kasprowicza.

- Chciałbym poruszyć sprawę tego, co się dzieje w Parku Kasprowicza. Na placyku przed pływalnią jest zrywany asfalt, żeby zrobić miejsce dla zieleni. Problem polega na tym, że to jedyny w parku plac z równym asfaltem, gdzie dało się uczyć jazdy na rolkach i wrotkach - napisał do nas Czytelnik. - Na alejkach jest na to za wąsko, a innych placyków nie ma. To ośmieszenie idei odbruku - dewastuje się przydatną infrastrukturę, podczas gdy na pilny remont czeka wiele innych miejsc. Rada Osiedla nie ma sobie nic do zarzucenia i chwali się na Facebooku wydaną kwotą - dodaje.

Andrzej Janowski, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Św. Łazarz, potwierdza, że osiedlowi radni przeznaczyli 50 tysięcy złotych na odbrukowanie części placu przy wejściu na teren letniej pływalni. - Istotne jest to, że nie chodzi o likwidację całego placu, a jego części przy kasach - mówi w rozmowie z epoznan.pl. - Latem, gdy sporo chętnych korzysta z pływalni, stoją oni w kolejce do kas na nagrzanym, asfaltowym placu bez kawałka cienia - zauważa. - Nowe drzewa w tym miejscu mają poprawić tę sytuację i zapewnić cień w upalne dni - dodaje.

Janowski zaznacza, że chodzi o odbruk części terenu. - Wciąż pozostanie asfaltowy plac o szerokości 14 metrów, na którym będzie można jeździć na rolkach czy deskorolce - podkreśla.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

12℃
7℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
8.90 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro