Kierowca stracił panowanie nad pojazdem w regionie. Mustang dachował i stanął w płomieniach
Mężczyzna swój samochód miał zaledwie jeden dzień.
Groźny wypadek drogowy wydarzył się w niedzielę przed południem na drodze krajowej nr 12 w gminie Szczytniki pod Kaliszem. Jak informuje portal Kalisz24.INFO, Ford Mustang jadący w kierunku Kalisza nagle zjechał z jezdni i wpadł do rowu, gdzie kilkakrotnie dachował, a następnie stanął w płomieniach.
Rzecznik kaliskiej straży pożarnej, asp. Jakub Pietrzak, przekazał, że kierowca wydostał się z pojazdu o własnych siłach i nie wymagał pomocy medycznej. Na miejscu działały trzy zastępy straży pożarnej.
"Wstępne ustalenia wskazują, że 35-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zameldowania, kierując Mustangiem w stronę Kalisza, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, po czym stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu, gdzie dachował"- poinformowała asp. Edyta Marciniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu w rozmowie z Kalisz24.INFO.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie 1,06 promila alkoholu. Mężczyzna stracił już prawo jazdy.
Według nieoficjalnych ustaleń portalu, właściciel cieszył się nowym autem zaledwie jeden dzień - kupił je dobę wcześniej.
Najpopularniejsze komentarze