Zmarła Irena Szulc-Kruk. Artystka była związana z Teatrem Muzycznym w Poznaniu. "Kolorowy ptak poznańskiego środowiska artystycznego"

W poniedziałek odeszła śpiewaczka Teatru Muzycznego w Poznaniu.

O śmierci poznańskiej artystki we wtorek poinformował Związek Artystów Scen Polskich, Stowarzyszenie z oddziałem w Poznaniu - Członkini ZASP, wyjątkowa artystka i dobry człowiek, znana w poznańskim środowisku artystycznym ze sceny Operetki Poznańskiej a później Teatru Muzycznego w Poznaniu (1956-1984) odznaczona m.in. Srebrnym Medalem Gloria Artis.

- Tak strasznie przykro. Pani Irena była wspaniałą Artystką i niezwykle życzliwym człowiekiem. Kolorowym ptakiem naszego poznańskiego środowiska artystycznego - napisała w mediach społecznościowych Iwona Hossa, związana ze Stowarzyszeniem ZASP.

Irena Szulc-Kruk była mieszkanką poznańskich Winograd. Winogradzka Telewizja Kablowa opublikowała w 2012 roku reportaż o biografii poznańskiej artystki, która urodziła się w domu przepełnionym muzyką - Od najmłodszych lat śpiewała i grała na wielu instrumentach oraz koncertowała z rodzicami i wujostwem.

W rodzinnym domu pani Ireny wszyscy byli muzykalnie uzdolnieni, a ona sama od najmłodszych lat interesowała się chórem. Irena Szulc-Kruk średnią szkołę muzyczną ukończyła w Sopocie, studia natomiast ukończyła na Wyższej Szkole Muzycznej w Poznaniu. Występowała na najlepszych scenach w kraju, aż w końcu postanowiła zostać w Poznaniu. Artystka początkowo mieszkała w hotelu przy ul. Grunwaldzkiej, gdzie wybuchł wówczas pożar, w którym spłonęły wszystkie jej rzeczy. Wspominała na łamach winogradzkiej telewizji, że miała ciężki start w Poznaniu, ale mimo to miasto zawsze bardzo jej się podobało i dlatego postanowiła w nim zamieszkać na stałe.