Łazarz: kobieta zostawiła pod drzewem w pudełku świnkę morską, bo ... "ma jakieś tiki i nie da się jej oswoić"
Jedna z mieszkanek zobaczyła na rogu ulic Drużbackiej i Wyspiańskiego torbę pod drzewem.
Zajrzała do środka i znalazła pudełko po śwince morskiej oraz list, którego treść brzmiała następująco: "Bardzo proszę przyjąć tę świnkę, ponieważ nie da się jej oswoić, ma jakieś tiki, nie można jej dotknąć. Mama Daniela".
Mieszkanka Łazarza zrobiła zdjęcie torby z pudełkiem oraz listu i od razu zaapelowała do właścicielki świnki morskiej na "Nieformalnej Grupie Łazarskiej" - Mamo Daniela, naprawdę? Nie można było udostępnić informacji, czy ktoś jej nie przejmie? Trzeba było porzucić pod drzewem? I do tego w pudełku? Wszystkich z okolicy proszę o rozglądanie się, jeśli ktoś znajdzie świnkę, proszę o zabezpieczenie jej - poprosiła kobieta.
Mieszkańcy w sekcji "komentarze" wyrazili swoje oburzenie względem zachowania "Mamy Daniela", która porzuciła świnkę morską i naraziła zwierzę na cierpienie lub utratę życia. Wielu z nich ruszyło na poszukiwania świnki, ale według aktualnych informacji, świnki do tej pory nie udało się znaleźć.