Marcin Gołek od piątku oficjalnie zastępcą prezydenta Poznania
Urzędowanie zaczyna 1 sierpnia.
Pierwsza uroczystość, w jakiej będzie brał udział Gołek jako zastępca prezydenta Poznania, to obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, które odbędą się o 17:00 przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. Wcześniej Marcin Gołek spotka się z dziennikarzami po raz pierwszy w nowej roli.
Przypomnijmy, że decyzję o tym, że Marcin Gołek zostanie pierwszym, a tym samym najważniejszym zastępcą prezydenta Jacka Jaśkowiaka, ogłoszono 29 czerwca. Dotychczas Gołek był wiceprezesem spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie. W magistracie będzie odpowiedzialny m.in. za nadzór nad Biurem Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta, a także za zarządzanie kryzysowe, mieszkalnictwo i sport. Już na początku lipca pisaliśmy, że choć z jednej strony nowa posada to dla Gołka awans, oznacza dla niego degradację finansową. W ubiegłym roku w PIM zarobił prawie 760 tysięcy złotych, natomiast jako zastępca Jacka Jaśkowiaka zarobi prawdopodobnie nieco ponad 300 tysięcy złotych rocznie. W rozmowie z Radiem Poznań na początku lipca przyznał, że zastępcy prezydenta i urzędnicy zarabiają za mało.
Marcin Gołek jest absolwentem politologii oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Ukończył też studia podyplomowe z zakresu rachunkowości i finansów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Od 2019 roku w PIM odpowiadał za nadzór nad najważniejszymi zadaniami inwestycyjnymi w Poznaniu, szczególnie w zakresie zamówień publicznych, nadzoru prawnego oraz obszaru informacyjno-komunikacyjnego spółki.
Jacek Jaśkowiak od piątku ma czterech zastępców. Poza Gołkiem są to Jędrzej Solarski, Mariusz Wiśniewski i Natalia Weremczuk.
Najpopularniejsze komentarze