Policja: dwie kontrole jednej nocy
Mieszkaniec Wielunia może mówić o prawdziwym pechu. W nocy z 11 na 12 listopada w Poznaniu został dwukrotnie skontrolowany przez policję. Teraz odpowie za złamanie orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów.
Dwudziestolatek został zatrzymany do kontroli drogowej przez policję w nocy z 11 na 12 listopada, około godziny 1:00 na ulicy Warszawskiej. Mężczyzna bardzo nerwowo się zachowywał. Jak się okazało to nie było jego pierwsze spotkanie z policją tej nocy. Przed północą Dawida D. kontrolowali policjanci na Starym Mieście - w kwestii wyjaśnienia został przesłuchany w komisariacie. Jak się okazało 20-latek miał orzeczony sądownie zakaz prowadzenia pojazdów.
Po przeprowadzonych czynnościach mężczyzna został zwolniony do domu, jednak wracać miał środkami komunikacji miejskiej. Tak jednak się nie stało i na ul. Krańcową, gdzie zamieszkuje, pojechał samochodem. Mężczyzna może mówić o prawdziwym pechu ponieważ, gdyby nie rutynowa kontrola policji za kilka tygodni, zakaz prowadzenia pojazdów przestałby obowiązywać. Jednak w tym wypadku wygoda zwyciężyła ze zdrowym rozsądkiem.
Postępowanie w sprawie trwa.