Strażacy z dronem w akcji. Szukali kangurów - uciekinierów
Zwierzęta postanowiły wybrać się na wycieczkę z mini ZOO w Zielniczkach pod Środą Wielkopolską.
Do zdarzenia doszło we wtorek. Właściciel Labiryntu Zielniczki, w którym funkcjonuje m.in. mini ZOO, zorientował się, że najnowsze atrakcje tego miejsca - dwa kangury - nie znajdują się na swoim wybiegu. Furtka była otwarta, a po zwierzętach nie było śladu. Trop prowadził do pola kukurydzy, ale znalezienie kangurów na własną rękę okazało się niemożliwe.
O sprawie powiadomiono więc służby - strażaków, policjantów, a także lokalne media z prośbą o nagłośnienie poszukiwań. Na miejscu pojawili się strażacy ze Środy Wlkp. oraz z OSP Pięczkowo, którzy przywieźli dron. Z jego pomocą udało się zlokalizować jednego kangura - został złapany. Ostatecznie do mini ZOO trafił też drugi uciekinier.
- Dziękujemy za pomoc w złapaniu naszych kangurów uciekinierów - napisał na FB właściciel Labiryntu Zielniczki. - To były naprawdę emocjonujące dni w naszym labiryncie w Zielniczkach i mini zoo! Dwa sprytne kangury postanowiły wyruszyć na wiejską eskapadę, ale dzięki ogromnemu zaangażowaniu wielu wspaniałych osób udało się je bezpiecznie odnaleźć i sprowadzić do domu - dodaje. Podziękował przy tym wszystkim zaangażowanym w poszukiwania. - Wasze wsparcie pokazało, jak wielką siłę ma lokalna społeczność. Kangury są już bezpieczne i - nie ma wątpliwości - mają teraz ścisły nadzór - zapewnia.