Błyskawiczna akcja w sklepie w regionie. Jeden z klientów nie spodziewał się, że ktoś go obserwuje
W sklepie był policjant.
Do zdarzenia doszło 16 lipca. Policjant z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie, przebywający poza służbą, zareagował podczas zakupów w jednym z marketów w Zagórowie. W godzinach popołudniowych zauważył mężczyznę, który między regałami zachowywał się podejrzanie. Funkcjonariusz postanowił dyskretnie go obserwować, przemieszczając się za nim między półkami. Doświadczenie nie zawiodło policjanta - jego podejrzenia okazały się słuszne.
"Mężczyzna zabierane z półki różnego rodzaju produkty spożywcze chował pod kurtkę. W ręku trzymał tylko butelkę z wodą. Funkcjonariusz, kończąc swoje zakupy, poinformował pracownicę sklepu, aby zwróciła uwagę na tego klienta, a sam wyszedł na zewnątrz. Pozostał jednak pod sklepem i obserwował zachowanie mężczyzny. Ten podszedł do kasy, jednak na taśmie położył tylko butelkę z napojem, nie uiszczając należności za towar schowany pod kurtką. Funkcjonariusz, widząc to, postanowił uniemożliwić sprawcy kradzieży oddalenie się z miejsca" - informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy policji w Jarocinie.
"Mężczyzna nie krył zdziwienia, gdy tuż przed drzwiami wyjściowymi został schwytany za rękę i zatrzymany przez nieumundurowanego funkcjonariusza. Dzięki szybkiej reakcji policjanta amator kradzionego mienia kilka minut później trafił w ręce policyjnego patrolu, a towar wrócił na sklepowe półki" - dodaje.
Amatorem cudzej własności okazał się mieszkaniec powiatu słupeckiego, który za swoje zachowanie został ukarany mandatem karnym przez interweniujących funkcjonariuszy.