Kiepskie wieści w sprawie przejazdu kolejowego na Starołęckiej
Miasto dostało dotację na przebudowę, ale to kropla w morzu potrzeb.
Już latem ubiegłego roku miasto zapowiadało, że będzie się starać o dofinansowanie przebudowy przejazdy kolejowego na Starołęckiej ze środków PKP Polskie Linie Kolejowe. Padło wówczas, że właśnie ten przejazd jest szóstym najbardziej obciążonym tego typu miejscem w kraju.
Kilka dni temu Ministerstwo Infrastruktury opublikowało listę przejazdów, które otrzymają rządowe wsparcie na przebudowę. Dobra informacja jest taka, że na liście znalazł się przejazd z ulicy Starołęckiej. Zła natomiast jest taka, że to zaledwie 14 mln złotych dotacji, a miasto całą inwestycję polegającą na wybudowaniu tunelu pod torami i węzła przesiadkowego obok wycenia na 10 razy tyle, a więc na 140 mln złotych. Co teraz? Miasto chce walczyć o pozyskanie dodatkowych środków na ten cel. Jest zdeterminowane, bo w ramach uruchomienia ruchu pasażerskiego na kolejowej obwodnicy Poznania, a także wybudowania linii Y do CPK obciążenie tego przejazdu dodatkowo wzrośnie.
W ramach prac planowanych w tym miejscu powstać ma nie tylko tunel pod torami kolejowymi, ale też zintegrowany węzeł komunikacyjny dla tramwajów i autobusów. Dziś tramwaje i autobusy zatrzymują się po dwóch stronach torów kolejowych.
Co istotne, Poznań starał się nie tylko o pieniądze na przebudowę przejazdu na Starołęce, ale też na Umultowskiej i Naramowickiej, gdzie po uruchomieniu przejazdów pasażerskich na obwodnicy miasta zrobi się tłoczno. W przypadku tych dwóch przejazdów dofinansowania nie przyznano.
Najpopularniejsze komentarze