Niezwykłe odkrycie w jednym z najstarszych kościołów w Poznaniu!
Znaleziono grobowiec, w którym znajduje się szklana trumna.
Odkrycia dokonano podczas trwającego właśnie remontu kościoła. "Wiedzieliśmy wcześniej, że może tu być pochowany ksiądz Maksymilian Kamieński, wynikało to z zapisów. Natomiast nie spodziewaliśmy się, że jest to grobowiec utrzymany w bardzo dobrym stanie" - mówi przed kamerą WTK ks. Antoni Klupczyński, proboszcz parafii Świętego Marcina w Poznaniu.
Podziw badaczy budzi wyjątkowo dobrze zachowana szklana trumna znajdująca się w grobowcu z cegły klinkierowej. "Sama trumna jest pod tym względem ewenementem, bowiem trumien szklanych w XIX wieku mieliśmy bardzo niewiele. Dodajmy, że głównie były one przeznaczone do prezentowania szczątków zmarłych błogosławionych i świętych" - tłumaczy dr Emilian Prałat, społeczny opiekun zabytków.
"Po pierwsze znak, po drugie szok. Ten kościół był właściwie tak zniszczony, że można się spodziewać przetrwania wielu rzeczy, ale nie szkła" - komentuje dla WTK prof. dr hab. Remigiusz Ciesielski, religioznawca z Instytutu Kulturoznawstwa UAM.
W grobowcu spoczywa ciało księdza Maksymiliana Kamieńskiego, który był proboszczem tej parafii w połowie XIX wieku. Ksiądz był patriotą - pomimo sprzeciwu władz pruskich, wybudował na terenie parafii pierwszy pomnik Adama Mickiewicza, odprawił też pierwszą mszę św. w jego intencji.
Szklaną trumnę kupił sam, o czym świadczą znalezione rachunki. To najprawdopodobniej jedyna taka trumna w całej Wielkopolsce. Zdaniem religioznawców miała ona być pozostawionym znakiem. "Z jednej strony dla Prusaków - spójrzcie w moją twarz. Ale także dla parafian - patrzcie, walczyłem o to, by to była polska świątynia" - dodaje prof. Ciesielski.
Grobowiec znajdował się pod konfesjonałem. Po remoncie miejsce to ma zostać wyeksponowane.