Cegielski: rozpocznie się współpraca z Brazylią?

Szef poznańskich zakładów Cegielskiego, Jarosław Lazurko wrócił z Brazylii. Efektem spotkań i rozmów przeprowadzonych podczas specjalnej wizytacji mają być zamówienia dla poznańskiej fabryki. Warunek jest jeden - Wielkopolska musi być konkurencyjna.

Zamówienia mają pojawić się za rok lub dwa. Jarosław Lazurko twierdzi jednak, że nasz region musi wykazać się ofertą konkurencyjną w stosunku do innych regionów, które także będą zabiegały o nowych inwestorów. Podkreśla jednak, że zakłady Cegielskiego mają bardzo dobrą renomę w Brazylii.

"Pojechałem tam na misję zorganizowaną przez wicemarszałka Wojtasiaka i jego pracowników. Byliśmy w trzech miastach i w każdym z nich rozmawiałem na temat wpisujący się w temat Cegielskiego - tłumaczy Jarosław Lazurko, prezes Zakładów im. H. Cegielskiego - Jedna z czterech stoczni realizuje już w tej chwili budowę statków dla umożliwienia wydobycia ropy naftowej spod dna oceanu. Jest to program, który obejmuje 49 statków. W pierwszej fazie jest to 26 statków. Umówiłem się z tą stocznią, że Cegielski złoży ofertę na silniki duże do 5 tankowców, które by były dostarczone do tej stoczni w końcu 2011 roku i w 2012 roku. Na pierwsze 10 statków, które ta stocznia zakontraktowała dla firmy Petro, niestety już nie zdążyliśmy, ale dla tych 5 kolejnych ofertę przygotujemy. Mamy ukierunkowane działania z pozostałymi trzema dużymi stoczniami, które też uczestniczą w tym programie i będziemy się tam starali domówić możliwość złożenia ofert na silniki dla budowanych przez nich statków."


Lazurko dodaje, że Cegielski ma także szansę na realizację zamówienia na wagony do metra, które będzie już wkrótce budowane w Kurytybie. Mniejsze natomiast szanse widziane są we współpracy zakładów z firmą energetyczną, która posiada 17 elektrowni w Kurytybie. Zakłady Cegielskiego musi wiec dotrwać do ogłoszenia przetargu oraz dokonać w najbliższym czasie restrukturyzacji doprowadzającej do większej konkurencyjności na rynku światowym.