Reklama

4-letni Franek potrzebuje naszej pomocy. Jest to urządzenie, które będzie dla niego ogromnym wsparciem w walce o sprawność!

fot. Materiały rodziny
fot. Materiały rodziny

Po operacji będzie mu potrzebny nowy pionizator, który kosztuje 16 000 złotych.

O pomoc zwróciła się do nas mama Franka. Chłopiec urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową, wodogłowiem, wadą serca, rozszczepem podniebienia miękkiego i twardego. Jest już po kilku operacjach.

Dwa lata temu, między innymi dzięki hojności naszych Czytelników, udało się zebrać pieniądze na sprzęt Hakafo dla Franka. Służył mu do pionizacji. Chłopiec rośnie i sprzęt stał się już za mały.

"Dziś ponownie chcielibyśmy zwrócić się o pomoc, aby uzbierać pieniądze na nowy pionizator Gazella, który kosztuje 16 tysięcy złotych. Koszt zakupu przekracza nasze możliwości" - informuje mama Frania.

"Franek na początku lipca przeszedł operację wymiany zastawki, którą ma od urodzenia w główce. Stabilizuje ona ciśnienie oraz odprowadza płyn mózgowo-rdzeniowy.
Za kilka dni przejdzie operację biodra, ponieważ ma całkowicie zwichnięte. Czeka go unieruchomienie na okres ok. 6 tygodni! Jest to bardzo długi czas, w którym nasz synek nie będzie rehabilitowany! Dlatego bardzo zależy nam na zakupie pionizatora, który po ściągnięciu gipsu będzie potrzebny do odwodnienia bioder, aby nie tworzyły się ponowne przykurcze w kolanach i biodrach. Pionizator posłuży nam także do poprawy postawy kręgosłupa" - dodaje.

Pomimo że ma dopiero 4 lata, dużo już przeszedł i jeszcze dużo przed nim. "Jest naszą małą iskierką, która każdego dnia pokazuje nam, ile siły drzemie w takim małym człowieku. Dlatego my, rodzice, walczymy o jego samodzielność, jak tylko potrafimy!" - informują rodzice chłopca.

Liczy się naprawdę każda złotówka. Osoby, które zechcą pomóc, mogą to zrobić tutaj.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

22℃
14℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
9.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro