Zwalniał, przyspieszał i wjeżdżał na przeciwny pas ruchu. Policjant poza służbą zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Kórniku.
- 3 lipca br. około południa asp. sztab. Bartłomiej Pastusiak, pełniący na co dzień służbę w Wydziale Techniki Kryminalistycznej KMP w Poznaniu przejeżdżał samochodem przez ulice podpoznańskiego Kórnika. W pewnym momencie zauważył pojazd marki Volkswagen, którego kierujący wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Zwalniał, przyspieszał, zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, zajeżdżał drogę innym kierowcom. Poruszający się za tym samochodem inny mężczyzna, przekazał policjantowi, że kierujący osobówką może być nietrzeźwy. Policjant nie zastanawiał się ani chwili, zawrócił i pojechał za prawdopodobnie pijanym kierowcą - wyjaśnia mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji.
W rejonie ulic Rynek i Śremskiej kierowca w trakcie skręcania w lewo uderzył w ogrodzenie i znak drogowy. Wówczas policjant zatrzymał swoje auto, podbiegł do VW i wyciągnął kluczyk ze stacyjki. Od kierowcy wyczuł woń alkoholu, a dodatkowo mężczyzna bełkotał. - Policjant o całej sprawie poinformował dyżurnego, który zadysponował na miejsce umundurowany patrol. Policjanci będący na służbie urządzeniem pomiarowym sprawdzili stan trzeźwości mieszkańca powiatu poznańskiego. Alkomat wykazał ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie kierującego.
61-latka zatrzymano. Stracił prawo jazdy, zabrano mu dowód rejestracyjny auta, a pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu. Mężczyźnie grozi więzienie.
