Zlikwidują przejścia podziemne pod rondem Śródka?
Mają się tu pojawić przejścia naziemne.
O konieczności przebudowy ronda Śródka mówi się od lat, nie tylko pod względem ruchu kołowego (często dochodzi tu do stłuczek), ale także ruchu pieszego. O ile od strony ulic Jana Pawła II i Wyszyńskiego funkcjonują przejścia dla pieszych oraz przejazdy rowerowe na poziomie ulicy, od strony ulic Warszawskiej i Podwale dostępne są wyłącznie przejścia podziemne. Już w ubiegłym roku głośno było o tym, że rondo w końcu doczeka się przebudowy - miałoby do niej dojść po wybudowaniu mostu Chrobrego, a ta inwestycja ma się rozpocząć jesienią i potrwa około 3 lata. Rondo Śródka, przynajmniej teoretycznie, mogłoby zyskać nowy wygląd po 2028 roku.
O sytuację pieszych na rondzie zapytali prezydenta pod koniec czerwca radni Wojciech Chudy i Andrzej Prendke. - Do dziś brakuje bezpośrednich, naziemnych przejść m.in. do przystanków tramwajowych przy Warszawskiej i Podwale. Rozwiązania te, istotne z punktu widzenia dostępności dla ruchu pieszego, są podnoszone przez mieszkanki i mieszkańców korzystających z tego węzła przesiadkowego. Prosimy o informację, czy planuje się budowę przejść naziemnych w tych lokalizacjach - napisali.
- W planie finansowym Zarządu Dróg Miejskich zostały zabezpieczone środki na wykonanie dokumentacji projektowej dla przebudowy ronda Śródka. W założeniach wyjściowych do projektowania przewidziano wykonanie dodatkowych przejść na wylocie ul. Warszawskiej oraz Podwale - informuje w odpowiedzi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Finansowanie dla dokumentacji projektowej to pierwszy krok w kierunku zrealizowania przebudowy ronda. Mieszkańcy muszą jednak uzbroić się w cierpliwość.
Najpopularniejsze komentarze