Reklama

3-godzinna akcja poszukiwawcza nad jeziorem Rusałka, nikogo nie znaleziono. "Lepsze 10 takich wyjazdów z efektem 0 niż jeden ze zwłokami"

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Wracamy do sprawy.

W środę wieczorem informowaliśmy na epoznan.pl o poszukiwaniach osoby, która miała wskoczyć do wody i z niej nie wypłynąć. - Akcja wyglądała następująco - napisał do nas Czytelnik. - Ratownicy pracujący tego dnia otrzymali informację o osobie, która skoczyła na głowę z pomostu i nie wypłynęła około godz. 18.00. Momentalnie pojawił się samochód WOPR-u na sygnałach, z dodatkowymi ratownikami, którzy zaczęli wyrzucać ludzi z wody, następnie najprawdopodobniej wezwali służby - dodaje. - Następnie utworzono łańcuch życia przez ratowników WOPR i plażowiczów, w którym brałem udział, a chwilę później pojawiły się cztery samochody straży, policja i karetka. Działania trwały prawdopodobnie do około 21.00. Policja szukała podobno 40-letniego mężczyzny - kończy.

Mł. asp. Anna Klój z poznańskiej Policji potwierdza, iż policjanci informację o osobie, która może przebywać w wodzie, otrzymali od ratownika wodnego. - Każdą taką informację trzeba zweryfikować. Szczęście, że tym razem nie znaleziono żadnego ciała. Jeszcze w czwartek rano policjanci sprawdzali brzeg jeziora w poszukiwaniu ewentualnie pozostawionych rzeczy, sprawdzali też parking, ale nie znaleziono żadnego pozostawionego auta ani przedmiotów osobistych - wyjaśnia. Policjanci przejrzą też nagrania z monitoringu.

Swoją refleksją podzielił się również rzecznik wielkopolskiej Policji, Andrzej Borowiak. - Lepsze 10 takich wyjazdów z efektem 0 niż jeden ze zwłokami. Bardzo dobra reakcja ratownika. Bardzo dobre współdziałanie służb - przyznaje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia. Również dla Poznania!
30℃
19℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
9.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro