Ostatni dzień popularnego festiwalu w Poznaniu. Na zakończenie impreza taneczna na pl. Wolności
Ale głośno nie będzie.
Przed nami ostatni dzień jubileuszowej 35. edycji Malta Festival. Od samego rana na ulicach miasta będzie poruszać się Bandakadabra - włoska orkiestra, która skrada serca swoimi prawdziwie hipnotyzującymi rytmami.
O 12:00 w Klubie Festiwalowym rusza panel "Własnym głosem - o budowaniu kobiecej niezależności w różnych pokoleniach", organizowany przez Local Girls Movement.
Także w południe w Teatrze Polskim "Nowy Pan Tadeusz, tylko że rapowy". "Spektakl koncertowo-musicalowy, który reinterpretuje tekst Wieszcza przenosząc go z litewskiego dworku na polskie blokowisko, a trzynastozgłoskowiec umieszcza w hip-hopowej rytmice. Za tę niezwykle odważną wizję odpowiada reżyser Kamil Białaszek"- zapowiadają organizatorzy.
O 13:00 ostatnia szansa, żeby wziąć udział w warsztatach sitodruku w Klubie Festiwalowym. Ostatni nadruk, ostatnia odbitka, ostatnia okazja, żeby stworzyć sobie pamiątkę z Malty na własnej torbie lub koszulce.
O 17:00 w Sali Wielkiej CK Zamek zaczyna się finałowy teatralny wieczór: poznańska odsłona spektaklu "Kobieta samotna" w reżyserii Anny Smolar. Z kolei w Teatrze Polskim o 17:30 trzeci w ramach Malta Festival pokaz przejmującego spektaklu "Wiera Gran" - przejmującej opowieści o dramatycznych losach jednej z największych gwiazd dwudziestolecia międzywojennego.
O 20:00 w Auli Artis drugi pokaz opery "Głos Potwora", inspirowanej filmem "Europa Europa" i życiem Sallego Perela. Również o 20:00 Teatr Polski zaprasza na "Pigmaliona" w reżyserii Mikity Iłynczyka.
O 21:00 w Pasażu Quadro - ostatni pokaz z cyklu "Kino kobiet". Na ekranie "Jezioro słone" Katarzyny Rosłaniec.
A na finał - taniec. "O 22:00 startuje Silent Disco, w ramach którego Malta łączy siły z BitterSweet Festival, którego pierwsza edycja odbędzie się w Poznaniu już w połowie sierpnia. W słuchawkach same hity, w sercach i umysłach czysta radość"- zapowiadają organizatorzy i już zapraszają za rok. .