Poznański pałac jednak nie na sprzedaż. Sprzeciwy poskutkowały
Chodzi o pałac w Radojewie.
W sierpniu ubiegłego roku zrobiło się głośno o planie sprzedaży pałacu w Radojewie. Miałby trafić w prywatne ręce, gdyż miasto nie miało pomysłu na jego zagospodarowanie. Przed rokiem podawano, że licytacja mogłaby się odbyć w 2025 roku. Wyraźne NIE temu pomysłowi mówili m.in. radni osiedlowi, którzy przez lata zabiegali o przeznaczenie obiektu na cele publiczne.
Jak ustaliło Radio Poznań, władze naszego miasta zrezygnowały ze sprzedaży pałacu. Obecnie trwają rozmowy na temat zagospodarowania budynku. Miasto nie ukrywa, że decyzja została zmieniona po sprzeciwie strony społecznej. Wiadomo, że konieczny jest remont.
Choć to dobra informacja dla przeciwników sprzedaży budynku, nic nie jest przesądzone. Urzędnicy wyraźnie zaznaczają, że jeśli nie uda się znaleźć pieniędzy na remont i zagospodarowanie pałacu, pomysł sprzedaży może powrócić.
Przypomnijmy, że zabytkowy pałac na terenie Radojewa został wybudowany w 1825 roku za czasów rodziny von Treskow. W jej rękach był do 1945 roku, a do lat 60. ubiegłego wieku w obiekcie funkcjonowała szkoła. Później był budynkiem mieszkalnym. Od ponad 20 lat nie jest użytkowany i niszczeje.