Ksiądz Wachowiak o koszeniu trawy w niedzielę: "grzech, brak kultury i wyczucia"
Duchowny nie przestaje komentować otaczającej go rzeczywistości.
Tym razem ksiądz wziął się za osoby, które w niedzielę postanowiły kosić trawę na swoich posesjach. - Niewiarygodne. Pierwsza od dawna niedziela, gdzie jest ciepło. I co? Dzień Pański - kosiarki w ruchu. Nie dość, że to grzech, to jednocześnie brak kultury i wyczucia. Są kraje (np. Niemcy), w których za niedzielny hałas są mandaty. Uwaga dla pieniaczy! Za Liturgię mandatów nie ma - napisał na platformie X, czym spowodował ogromną dyskusję w komentarzach.
Post pojawił się na platformie w niedzielę rano, a obecnie ma ponad 1200 komentarzy. Odpowiedział mu m.in. adwokat Roman Giertych. - W dawnych kulturach, gdy większość ludzi pracowała na roli (zarówno szlachta jak i chłopi) praca ta w niedzielę była uważana za naruszenie przykazania: Pamiętaj abyś dzień święty święcił. Dzisiaj to święcenie niedzieli zależy od kontekstu społecznego. Proszę nie wprowadzać ludzi w poczucie grzechu, bo nie ma ksiądz ku temu żadnych uprawnień. Wiążecie ludziom ciężary wielkie, a sami palcem ich nie dotykacie - stwierdził. - Grzechem jest pisać takie rzeczy - dodał specjalista od technologii, Maciej Kawecki.
W komentarzach wiele osób zwraca uwagę, że to właśnie niedziela jest jedynym dniem wolnym od pracy, w którym mogą sobie pozwolić na taki "luksus" jak posprzątanie czy skoszenie trawnika przed domem. Piszą też, że przeszkadzają im kościelne dzwony i pytają czy w takim razie można je wyłączyć.
Ksiądz Daniel Wachowiak jest proboszczem w podpoznańskich Koziegłowach i znany jest ze swoich wypowiedzi dotyczących wiary, choć nie tylko wiary, bo nie stroni też m.in. od polityki.
Najpopularniejsze komentarze