Region. Dramatyczna walka o życie kobiety. Zasłabła na ulicy
Pierwsi na miejscu byli policjanci.
"Z treści zgłoszenia, które otrzymał dyżurny kościańskiej komendy 12 czerwca br. ok. godz. 12:45 wynikało, że na ul. Surzyńskiego w Kościanie doszło do zasłabnięcia kobiety. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Jako pierwsi przybyli funkcjonariusze sierż. Sebastian Rabiega oraz sierż. szt. Miłosz Rożek. Sytuacja, którą zastali na miejscu, była dramatyczna - 74-letnia kobieta nie wykazywała oznak życia"- informuje asp. Jarosław Lemański, oficer prasowy policji w Kościanie.
Policjanci natychmiast rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy - podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową i równocześnie poinformowali dyżurnego, który niezwłocznie przekazał zgłoszenie do zespołu ratownictwa medycznego. Po kilku minutach na miejsce dotarła karetka, a akcja ratunkowa była kontynuowana wspólnie.
Dzięki szybkiej reakcji udało się przywrócić funkcje życiowe kobiety, która następnie została przewieziona do szpitala.
"Ten przypadek po raz kolejny pokazuje, jak ważna jest obecność przeszkolonych i gotowych do działania funkcjonariuszy w terenie. Ich szybka interwencja i opanowanie w kryzysowej sytuacji pozwoliły na uratowanie ludzkiego życia"- dodaje rzecznik. "Ważne jest też, aby każdy z nas potrafił udzielić pierwszej pomocy - nigdy nie wiadomo, kiedy i komu przyjdzie nam ratować życie. Regularne szkolenia mogą sprawić, że w decydującym momencie nie zabraknie nam odwagi ani umiejętności"- kończy.