Tak zaparkowane samochody wywołały oburzenie mieszkańców. Są kolejne kroki
To sytuacja z Sołacza.
Teraz do sprawy w mediach społecznościowych odnosi się Zarząd Zieleni Miejskiej. "Park to nie parking. Część kierowców skłonna jest stawiać swoje samochody na terenach zieleni, tylko po to żeby mieć o kilka kroków bliżej do celu. Parki i zieleńce to nie parking, tereny zieleni pełnią funkcje zdrowotne, rekreacyjne i estetyczne, ale przede wszystkim ekologiczne. Parkowanie na trawniku niszczy nie tylko same trawniki, powoduje niszczenie korzeni drzew i krzewów, prowadzi też do szkód w ekosystemie. Wydawać by się mogło, że trawnik to prosty ekosystem, jednak oprócz traw i innych roślin znajdują się tam zwierzęta, grzyby, bakterie i inne mikroorganizmy, również żyjące w glebie"- czytamy we wpisie. "Działajmy razem w edukacji kierowców - jeśli widzisz parkujący na zieleni pojazd zgłoś ten fakt do Straży Miejskiej Miasta Poznania. Powiedzmy stanowcze NIE dla nieszczanie zieleni"- dodano.
Kolejne kroki podejmuje też Rada Osiedla Sołacz. "Zgodnie z zapowiedziami wysłaliśmy pisma do odpowiedzialnych jednostek Miasta Poznania, by wyjaśnić, dlaczego dopuszczono do kilkudziesięciu przypadków nielegalnego parkowania w zeszły czwartek oraz by uzyskać deklaracje, że organizatorzy oraz odpowiednie służby będą działać, by uniknąć powtórki sytuacji. Czekamy na odpowiedzi i adekwatne działania!"- przekazano.
Przypomnijmy. W ubiegły czwartek od późnego popołudnia nasi Czytelnicy zgłaszali poważne utrudnienia w ruchu i ogromne korki w rejonie Sołacza i Golęcina. Informowano nas, że kierowcy łamią przepisy i zostawiają swoje samochody gdzie tylko się da. Pisaliśmy o tym tutaj.
Później w mediach społecznościowych do sytuacji odniosła się Rada Osiedla Sołacz. Radni zostali przez mieszkańców zostali poproszeni o interwencje w sprawie samochodów zaparkowanych na trawniku. Reakcja była natychmiastowa. O pomoc poproszono Straż Miejską. Jak mówił w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Radosław Weber, rzecznik Straży Miejskiej w Poznaniu, strażnicy odebrali tego dnia cztery zgłoszenia dotyczące nielegalnego parkowania na trawnikach przy placu Pomorskim. Pięciu kierowcom wystawiono wezwania do stawienia się w referacie straży miejskiej. "Kierowcy pozostałych samochodów byli na miejscu. trzech z nich zostało ukaranych mandatem karnym z art. 144 § 1 KW tj. niszczenie roślinności. Wobec jednego kierowcy zostało zastosowane pouczenie - dodał Weber.
Najpopularniejsze komentarze