Os. Piastowskie: gołąb uwięziony na sznurku w drzewie. Nieszczęśnik został uratowany
Straż Miejska Miasta Poznania już od początku maja miała ręce pełne pracy.
We wtorek Ekopatrol został wezwany do ptaka, który był uwięziony w drzewie na sznurki. Jak się okazało, to gołąb, który zaplątał łapkę w sznurku.
- Gdy Ekopatrol przybył na miejsce, potwierdził, że był to gołąb, który miał zaplątaną łapkę, przez co był uwięziony wśród gałęzi. Funkcjonariusze ostrożnie oswobodzili nieszczęśnika, który bezpiecznie odleciał - informuje Straż Miejska Miasta Poznania.
Od początku maja Straż Miejska miała jeszcze wiele innych, nietypowych interwencji, w tym również pomoc kaczej rodzince w przedostaniu się na drugą stronę ruchliwej ulicy Niestachowskiej. Była też interwencja do agresywnie zachowującego się psa na ul. Jana Henryka Dąbrowskiego.
- Interwencja była o tyle nietypowa, że pies miał znajdować się w sklepie typu supermarket. Strażnicy z referatu Jeżyce stwierdzili na miejscu, że rzeczywiście groźny pies bez właściciela przebywa w sklepie. Ze wsparciem przybył Ekopatrol, który przy pomocy specjalnego sprzętu bezpiecznie złapał psa. Jeszcze tego samego dnia znalazła się właścicielka czworonoga, która w siedzibie Straży na ul. Głogowskiej nie tylko musiała wytłumaczyć, jak doszło do zaniedbania z jej strony, ale również otrzymała odpowiedni mandat karny - informuje SM.