Kierowca zaparkował auto "na zderzaku" samochodu znajdującego się przed nim. "Będę zmuszony zgłosić to policji"
Do nietypowego incydentu doszło na Łazarzu.
Mieszkaniec zauważył, że ktoś zaparkował auto zbyt blisko jego samochodu, przez co pojazdy stykają się zderzakami. To spowodowało problemy z wyjazdem z parkingu.
Właściciel zablokowanego pojazdu opublikował zdjęcie w internetowej grupie społecznościowej pytając swoich sąsiadów, czy kojarzą auto, które go zablokowało.
- Jeżeli ktoś rozpoznaje nr rejestracyjny ze zdjęcia, to proszę poinformować właściciela samochodu, że jeżeli nie przestawi swojego pojazdu, to będę zmuszony zgłosić sprawę policji. Samochód zaparkowany poza wyznaczonym miejscem parkingowym, na dodatek najechał na tył mojego samochodu.
Sąsiedzi doradzali mu, żeby zamiast umieszczać postów, od razu zgłosił sprawę policji - Ja bym zgłaszała, a nie bawić się w umieszczanie postów.
W przypadku, gdy ktoś zablokuje nasz pojazd na parkingu, warto najpierw spróbować skontaktować się z właścicielem pojazdu, tak jak zrobił to mieszkaniec Łazarza próbując odnaleźć właściciela auta, dopiero gdy to nie pomoże i wciąż nie możemy wyjechać z parkingu należy wezwać staż miejską lub policję. Można również samodzielnie wezwać lawetę, która odholuje auto, a potem dochodzić swoich praw sądownie, ale to rozwiązanie jest ostatecznością.
Najpopularniejsze komentarze