Prezydent przeprasza za schody pod Kaponierą. "My te schody wymienimy"
Są deklaracje.
Nieraz informowaliśmy na łamach epoznan.pl, że mieszkańcy mają już dość ruchomych schodów, które od dawna nie spełniają swojej funkcji. We wtorek, na antenie WTK, do sprawy odniósł się prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.
"Jeśli chodzi o Kaponierę, to my te schody wymienimy. Mogę tylko przeprosić - remont rozpoczął się jeszcze za mojego poprzednika, a wtedy zdecydowano się na montaż schodów przeznaczonych do użytku wewnętrznego, np. w galeriach handlowych. Wybrano najtańsze rozwiązanie" - przyznał prezydent. Dodał, że nowe schody będą kosztować około 15 milionów złotych i zapewnił, że inwestycja na pewno zostanie zrealizowana.
Tymczasem miejska opozycja pyta, czy konieczna jest aż tak duża inwestycja i czy wszystkie schody wymagają wymiany. "Na Kaponierze znajduje się 26 biegów schodów ruchomych, czyli po 13 w każdą stronę. Z tego aż 11 działa bez przerwy" - mówi radny Zbigniew Czerwiński, przewodniczący klubu radnych PiS. "Jeżeli będziemy szukać nowych rozwiązań, zastosujmy je najpierw wobec tych schodów, które się psują. Nie wydawajmy kilkunastu milionów na wymianę schodów, które funkcjonują bez zarzutu przez cały rok" - dodaje.
Problem dotyczy również schodów prowadzących na perony dworca Poznań Główny. W tym przypadku jednak miasto ma ograniczone możliwości działania, ponieważ teren należy do Polskich Linii Kolejowych. Te także planują wymianę schodów. Pisaliśmy o tym tutaj.
Najpopularniejsze komentarze