Reklama
Reklama

Łazarz: napisał, że jest bezdomny. Chciał pracy, a nie pieniędzy. Nie uwierzyli mu, bo stać go na Internet w telefonie

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE. | fot. DrMedYourRasenn/pixbay.com
ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE. | fot. DrMedYourRasenn/pixbay.com

Coraz częściej lokalna społeczność prosi o pomoc za pośrednictwem internetowych grup sąsiedzkich.

W wielu przypadkach poznaniacy wykazują się dużą empatią i skrzykują zbiórki lub oferują pomoc. Jednak odkąd w Internecie pojawiło się kilku oszustów, którzy proszą o pomoc z różnych kont fikcyjnych, lokalna społeczność stała się bardziej czujna i mniej ufna. Tak było na internetowej grupie społecznościowej zrzeszającej mieszkańców gminy Tarnowo Podgórne. Mieszkańcy dowiedli, że ta sama osoba wyłudza pomoc i dary, a potem je sprzedaje. Ten incydent spowodował, że ludzie mniej angażują się w pomoc.

S. U. Bałtyk w Kołobrzegu - wypoczynek i rehabilitacja. Tutaj każdy dzień zaczyna się od szumu fal, uśmiechu personelu i troski o Twoje zdrowie. Sprawdź ofertę na www.subaltyk.pl
REKLAMA

Tym razem osoba z Łazarza poprosiła kilka dni temu o pomoc. Mężczyzna przyznał, że jest osobą bezdomną i szuka pracy. Podkreślił, że nie chce pieniędzy, a jedynie prosi o pomoc w znalezieniu pracy i zakwaterowania. Spotkał się z hejtem. Ludzie napisali mu między innymi, że jest sam sobie winny sytuacji, w której się znalazł.

- Napisałem post, że jestem osobą bezdomną, nie piję alkoholu. Wylało się na mnie dużo hejtu. Nie prosiłem o żadne pieniądze, chciałbym tylko znaleźć pracę z zakwaterowaniem, co jest trudne w moim przypadku. Dziękuję tym ludziom, którzy udzielili mi wsparcia. Pozdrawiam wszystkich tych, którzy są wrogo nastawieni do ludzi bezdomnych. Dużo zdrowia Wam życzę - napisał mężczyzna na internetowej grupie łazarskiej.

I pod tym postem również pojawił się hejt. Zarzucili mężczyźnie, że skoro stać go na telefon z Internetem, to może znaleźć sobie pracę - Nikt nie jest wrogo nastawiony, ale jesteś bezdomny z telefonem komórkowym, czyli masz kasę, więc możesz pracować. Pomogłem wielu, ale nie kombinatorom bezdomnym z telefonem komórkowym. Są ośrodki, gdzie pomagają bezdomnym - skomentował mieszkaniec Poznania.

Inny mieszkaniec Poznania odpisał, że wydatek rzędu 30 złotych miesięcznie na doładowanie do telefonu nie znaczy, że ktoś ma pieniądze i pracę.

Przypomnijmy, że w Poznaniu działa Poznań Caritas, który pomaga ludziom w kryzysie. Jest również Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz Punkt Interwencji Kryzysowej, z którym można skontaktować się dzwoniąc na numer tel. 61 835 48 66 lub 61 835 48 65.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

14℃
7℃
Poziom opadów:
2.1 mm
Wiatr do:
28 km
Stan powietrza
PM2.5
6.30 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro