30 psów odebranych właścicielce podpoznańskiej posesji. Mają trafić do nowych domów
Wracamy do sprawy z Kicina.
Już w środę informowaliśmy o dużej akcji służb na prywatnej posesji w Kicinie pod Poznaniem. Zabrano z niej 30 psów, które 73-letnie kobieta trzymała w fatalnych warunkach. 5 lat temu dokładnie w tym samym miejscu kobiecie odebrano aż 80 psów, a jeszcze wcześniej - 20. - Jesteśmy bezradni skoro sytuacja się powtarza - mówi przed kamerą WTK Marcin Wojtkowiak, wójt Gminy Czerwonak. - Niestety wnioski, które kierujemy do prokuratury, aby rozwiązać problem i pozbawić mieszkankę trzymania psów na swojej posesji, okazują się nieskuteczne - dodaje.
Tym razem interwencja odbyła się po zażaleniu fundacji Wielkopolski Inspektorat Ochrony Zwierząt na decyzję prokuratury o umorzeniu postępowania w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Policja i prokuratura ponownie zajmują się sprawą. Biegły z zakresu weterynarii ma się wypowiedzieć o stanie zabranych zwierząt.
Dobra informacja jest taka, że kobieta zrzekła się praw do odebranych jej zwierząt. Te trafiły do schroniska w Skałowie, skąd po kwarantannie będą mogły pójść do nowych domów.